Co w trawie piszczy...
W
ostatnim czasie uwagę wszystkich przyciąga szalejący na świecie
kryzys. Telewizja, radio, Internet pełne są informacji o upadających
fabrykach, zwolnieniach grupowych, długach…itp.
Naszego pięknego Barlinka też nie minęła ta fala kryzysu. Nastąpiły
już pierwsze zwolnienia grupowe w największych barlineckich
metropoliach przemysłowych. Wszyscy starają się ratować sytuację
poprzez obniżenie wynagrodzeń za aprobatą pracowników, aby uniknąć
więcej zwolnień.
Nastroje barlinian są ciężkie i nawzajem zadają sobie pytania...bo
co będzie jak stracimy pracę?...kto nam da? ... z czego żyć? ...kto
nas zatrudni?
Dodatkowo depresyjnie działa pogoda, która przygnębia, bo za oknami
zimno, szaro, mokro.
Ludzie
sami potęgują swój strach, nakręcając się wzajemnie. Wszystkie
rozmowy krążą wokół „złych rzeczy”.
Na
szczęście już niedługo wiosna, zaświeci słońce i może trochę zmieni
się nasze spojrzenie na świat. Problemy te niegdyś wielkie i nie do
pokonania staną się mniejsze i do rozwiązania.
A
teraz tak trochę z innej beczki bo o bezpańskich psach, które są
dużym zagrożeniem. Ostatnimi czasy trochę dreptam po barlineckich
ulicach i często na swojej drodze napotykam bezpańskie lub pańskie
psy, które luzem biegają po ulicach. Ja jestem osobą, która nie boi
się psiaków niezależnie od wielkości, a ta sytuacja sprawiła, iż
kolana mi się ugięły. Spacerując ulicą Lipową w pobliżu placu zabaw
dla dzieci zainteresował się mną duży biały pies. Zwierzę to ze
złością w oczach zaczęło na mnie szczekać i szykować się do ataku, a
ja nic nie robiłam tylko spacerowałam sobie drugą stroną ulicy.
Pies z dwadzieścia metrów szedł za mną groźnie warcząc, skacząc i
wciąż szykując się do ataku.
Rozmawiałam ze znajomą, która mieszka w okolicy i potwierdziła moje
obawy, iż to psisko często jest spuszczane i luzem biega sobie po
ulicy, szczeka i zaczepia ludzi.
Czy
kolejny raz musi dojść do tragedii, a by sytuacja się
zmieniła!...przecież w sąsiedztwie posesji „bezmyślnych” właścicieli
jest plac zabaw dla dzieci.
Ludzie, jeżeli macie psy to nie puszczajcie ich luzem!!! bo mogą
zrobić komuś krzywdę a wtedy już właściciel będzie miał spore
kłopoty.
ulf
|