„Niebo nad Barlinkiem”
Tak
Katia Sokołowa-Zyzak zatytułowała cykl obrazów, które można oglądać
w Klubie Hotelu „Alma”. Pomysł narodził się w czasie pobytu na
plenerze w Barlinku w 2008 roku.

Katia
wychowała się i studiowała w Moskwie. Pochodzi z rodziny artystów.
Zarówno dziadek jak i ojciec byli uznanymi malarzami. Teraz artystka
mieszka (od 1986 roku) i tworzy w Warszawie. Czuje się tam dobrze,
bo lubi duże miasta. Kiedy przyjechała do nas na plener, nie doznała
od razu olśnienia, ale we wstępie do katalogu wydanego z okazji tej
wystawy pisze: „Do pracy nad cyklem poświęconym Barlinkowi
zainspirowały mnie opowieści mieszkanki tego miasta (...) Dzięki
niej dostrzegłam w tej niewielkiej i niepozornej miejscowości
niezaprzeczalne piękno symbiozy nieba, wody i domów. To też stało
się tematem moich prac, zaś celem – ukazanie tego uroczego
miasteczka, zawieszonego między taflą jeziora i bezkresem nieba. Tym
też można wyjaśnić dominującą w tych pracach barwę błękitu nieba i
wody, stanowiących tło jaskrawych plam elewacji budynków i geometrii
pruskich murów, masztów i pomostów”.

Eksponowane prace wykonane są gwaszem na niebieskim papierze. Każdy
oglądający odnajdzie w nich konkretne miejsce naszego miasta
widziane przez artystkę kolorowo, radośnie, niemal bajkowo.
Katia
Sokołowa-Zyzak jest również ceramikiem, a techniki malarskie, które
stosuje to olej, akryl, akwarela, gwasz. Zajmuje się również
scenografia teatralną, plakatem, grafiką książkową. Inspiracje
czerpie ze źródeł kultury słowiańskiej. Ma na swoim kącie wiele
wystaw indywidualnych w Polsce i za granicą. Jej prace znajdują się
między innymi w prywatnych kolekcjach w USA, Chile, Francji,
Niemczech, Finlandii, Indiach, a także w zbiorach muzealnych w
Moskwie, Riazaniu, Rybińsku, Szczełykowie.

Możliwość zorganizowania wystawy prac Katii w Barlinku zawdzięczamy
między innymi zaprzyjaźnionej koleżance z pleneru Ewie Daneckiej,
która przywiozła z Warszawy artystkę i jej obrazy w ramach
koleżeńskiej przysługi, zaś Pan Marek Piechocki zapewnił artystkom
noclegi i luksusowe warunki pobytu (łącznie ze SPA) i pracy przy
wystawie, (były zachwycone).
Wernisaż wystawy w Klubie Hotelu „Alma” miał miejsce 9 stycznia 2009
r. Gospodarzem wieczoru był Pan Marek Piechocki, a
współorganizatorem Towarzystwo Miłośników Barlinka. Katia
podziękowała gospodarzowi, wręczając mu obraz z aniołem, bo jak
stwierdziła „On jest aniołem”. Atmosfera wernisażu była
klubowo-rodzinna, a swobodne rozmowy przy szampanie i ciastkach
trwały do późna. Sprawiły to obrazy i osobowość artystki, która
wniosła wiele radości, słowiańskiej otwartości, ciepła i
serdeczności. Katia ma już pomysł na nowy cykl i być może w
przyszłości uda się zaprezentować jej następną wystawę. Póki co,
radzę obejrzeć „Niebo nad Barlinkiem”. Prace można zakupić po bardzo
przystępnej cenie. Barlineckie urzędy, instytucje czy mieszkania
(szczególnie te, które artystka uwieczniła na obrazach), to idealne
dla nich miejsce.
Romana
Kaszczyc
|