Część 2
40 lat TMB
Fakty, wspomnienia, refleksje…
Mam do
dyspozycji 7 grubych teczek z protokołami z posiedzeń i grubą teczkę
z napisem „ Działalność społeczno-kulturalna”, którą w ubiegłym roku
przekazał nam pan Tadeusz Michalczyk – Naczelnik Miasta w latach
1968-1973 i pierwszy prezes Towarzystwa Miłośników Barlinka
(1969-1972). Są też koperty z korespondencją od Marii Flukowskiej,
Haliny Leszczyńskiej, Marii Terleckiej, Karola Czejarka…To dokumenty
od roku 1966 do 1990. Trochę mnie to przerasta, ale trzeba się w nie
zagłębić. Po roku 1990 towarzystwa przestawały istnieć, pozbawione
wsparcia i możliwości funkcjonowania. Nasze po kilku zapaściach
funkcjonuje nadal. Brak dokumentów utrudnia spisanie jego historii.
Póki co, prowadzimy akcję poszukiwania brakujących dokumentów.

Jeszcze działając w strukturze Myśliborskiego Towarzystwa
Społeczno-Kulturalnego, a potem jako jego oddział, czyli w latach
1965-69, zorganizowaliśmy w Barlinku 3 plenery artystów plastyków i
pisarzy ( łącznie 66 osób ), 3 wystawy poplenerowe, na których
eksponowano 320 obrazów łącznie, 2 wystawy twórców
nieprofesjonalnych, moją wystawę, 8 spotkań z pisarzami, 18
koncertów kameralnych przy świecach i kawie ( w różnych miejscach).
Artyści i pisarze przyjeżdżający na plenery mieszkali najczęściej w
budynku przy plaży miejskiej ( obecnie „ Pensjonat pod sosnami” ),
czym byli zachwyceni, chociaż warunki były wtedy raczej prymitywne.
Spotkania, dyskusje, wieczorne gawędy odbywały się przy ognisku,
często z udziałem mieszkańców miasta i mecenasów ( nie tylko z
Barlinka ). A wystawy i spotkania? Różnie, gdzie było miejsce.
Galerie powstały dopiero po latach w Muzeum Regionalnym i w „
Panoramie”, w pomieszczeniach obecnej biblioteki. Biblioteka
mieściła się początkowo w sali Leśnika ( przy ul. Gorzowskiej),
potem przy ul. Niepodległości ( kiedyś ul. Stalina) w bardzo dobrym
punkcie, pod muzeum, gdzie obecnie prosperuje apteka. Prowadziła ją
p. Stefania Feduszko.
Liczba
aktywnych członków oddziału w roku 1967 wynosiła 32 osoby. Od
powstania oddziału do usamodzielnienia się towarzystwa pracował
zarząd w składzie:
Tadeusz Michalczyk – prezes
Władysław Potaż – zastępca
Marian Ożądała – sekretarz
Czesław Paśnik – skarbnik
Jan Tomaszewski i Romana Kaszczyc –
członkowie.
Młodym
zapewne te nazwiska niewiele mówią, choć stanowią historię Barlinka.
Połowa tych osób już nie żyje, dwie nie mieszkają w Barlinku.
Zostałam ja.
W 1968
roku zorganizowaliśmy pokazy lotnicze, których koszty pokryły
darowizny i fundacje różnych zakładów pracy.
Plenery i koncerty organizowaliśmy nadal. Spotkania robocze odbywały
się w różnych miejscach: sala posiedzeń UM, Sala Leśnika, internat
Liceum Ekonomicznego, szkoły, Izba Pamięci, a także dorywczo
pomieszczenia biurowe UM. Teczki z dokumentami przechowywaliśmy w
domach lub w pracy. Nie mieliśmy nawet maszyny do pisania, telefonu,
żadnych materiałów służbowych. Kiedy w roku 1969 przyjęliśmy nazwę
Towarzystwo Miłośników Barlinka, wypadało przeprowadzić wybory
nowego zarządu TMB. Wybrano sprawdzonych działaczy i praktycznie
skład pozostał dotychczasowy, jedynie liczba członków zarządu
powiększyła się o Mariannę Bogusławską i Bolesława Godawę ( na
miejsce Jana Tomaszewskiego, który chorował ), a Marian Orządała i
Czesław Paśnik zamienili się funkcjami. Liczba aktywnych członków
wzrosła do 42. Do pracy powołaliśmy sekcje zainteresowań, skupiające
nie tylko członków TMB:
Sekcji
historyczno-muzealnej przewodniczył Mirosław Lepieszkiewicz;
upowszechniania plastyki – Romana Kaszczyc; kulturalno-oświatowej –
Władysław Kmiecik; finansowo-gospodarczej – Marian Orządała; oraz
Klub Plastyków-Amatorów liczący 40 osób pod moją opieką.

W 1969
roku powstał przy ZUO Zakładowy Klub „Panorama” przejmując część
naszych działań, mając ku temu warunki. Również ludzie zaangażowani
w TMB zostali zatrudnieni w klubie, gdzie powstały pracownie. W
„Panoramie” działały ogniska: plastyczne, instrumentalne, wokalne,
chór, zespół hafciarek, a w latach siedemdziesiątych jeszcze
pracownia ceramiczna, fotograficzna, kabarety, Teatr Poezji, nowe
zespoły instrumentalno-wokalne i ciągle coś nowego rodziło się. Chcę
w tym miejscu zwrócić uwagę, że w 2009 roku również „Panorama”
obchodzi swoje 40 lecie. Prężnie działał starszy Klub Robotniczy (
Sala Leśnika ) przy BZPD. Odbywały się tam zajęcia plastyczne,
recytatorskie, działał zespół instrumentalny, śpiewaczy, biblioteka
z czytelnią, poradnictwo.
W PSS
prowadzono zajęcia plastyczne, introligatorskie i majsterkowania.
Ponadto przy szkołach działały ogniska muzyczne, chóry, orkiestra
dęta, a w mieście Biblioteka Miejska, Izba Pamięci, Kino „Stolica”…
Zakłady miały pieniądze i ambicje, ale inwestując w swoje
poczynania, nie miały już ochoty wspierać TMB. Skupiliśmy się więc
na działaniach koordynacyjno-inspiratorskich i organizowaniu spotkań
z pisarzami, artystami, pionierami. Dni Oświaty Książki i Prasy,
ochroną środowiska, opieką nad twórcami nieprofesjonalnymi. Wreszcie
rolę koordynatora przejął referat Oświaty i Wychowania oraz Kultury
i Kultury Fizycznej UM, a my szukaliśmy nowych form pracy.
c.d.n
Romana Kaszczyc
|