Festyn rodzinny u św. Wojciecha

Kardynał  tysiąclecia Stefan Wyszyński zachęcał, by rodzina była silna Bogiem. Parafrazując tę myśl można powiedzieć, że parafia jako wspólnota, by się rozwijała, musi być silna rodziną. Parafia to rodzina  rodzin, i choćby miała piękny zabytkowy kościół, jeśli nie ma w tej wspólnocie  ducha radości, przyjaźni, umiejętności zabawy, ale i wyrzeczeń, to owoce życia duchowego też będą niewielkie. Stąd dużym sprawdzianem dla kondycji życia wspólnotowego są organizowane dziś coraz częściej festyny parafialne. Niosą one w sobie ów uniwersalny chrześcijański  charakter bycia razem, a jednocześnie są okazją do zbiórki pieniędzy na określony cel.

21 czerwca miał miejsce kolejny parafialny festyn u św. Wojciecha w Barlinku. Kilka lat wcześniej wspólnie bawiliśmy się na festynach organizowanych przez ks. Dariusza Zająca, a rok temu na festynie zorganizowanym z okazji X-lecia parafii. Tak więc wspólne spędzanie czasu i zabawa stały  się  już tradycją parafialną. Parafia św. Wojciecha erygowana była 1 lipca 1997 – dlatego w zamiarze organizatorów czyli ks. proboszcza Jerzego Brocławika jak i rady parafialnej, było uczczenie kolejnych  urodzin parafii.

Festyn rozpoczął się o godz. 15.00. meczem piłki nożnej pomiędzy drużyną księży  i policjantów. Fundatorem pucharu był pan komendant Sławomir Koruc. Mecz był pasjonujący i zgromadził rzeszę kibiców, którzy wytrwale dopingowali jedną i drugą drużynę. Wynik pozostawiamy bez komentarza - 13:3 dla drużyny policjantów, tak więc  puchar trafił w ręce służb mundurowych, zaś druga nagroda czyli piłka nożna, która miała przyczynić się do poprawy skuteczności gry drużyny przegranej, trafiła na aukcję i została wylicytowana za 500 zł. Następnie rozpoczęły się inne imprezy, zabawy i konkursy. Tradycją już stały się turnieje szachowe, wszak Barlinek jako miasto rodzinne E. Laskera, szachy ma we krwi. Występowały Mostkowianki, pod wodzą pana Andrzeja Galbarczyka w bardzo lekkim i tanecznym repertuarze, co udzieliło się zebranym widzom, zwłaszcza gościom. Warto w tym miejscu wspomnieć, że nasz festyn zaszczycili swoją  obecnością goście ze Szczecina – turyści z osiedla Bukowego, którzy w tym dniu zwiedzali Barlinek i jego okolice. Ale byli również obecni przedstawiciele władz lokalnych – Starosta myśliborski pan Andrzej Potyra, burmistrz Barlinka Zygmunt Siarkiewicz, jak również przewodniczący rady miejskiej pan Dariusz Zieliński.

Oczywiście wcześniej sami włączyli się już w organizację festynu jako fundatorzy nagród i fantów na loterię. Pan Dariusz Zieliński tradycyjnie, bo już drugi raz poprowadził parafialną aukcję, tym razem piłki nożnej – wspomnianej już wcześniej – na której kapitanowie drużyn złożyli swoje autografy. W trakcie festynu odbył się również dynamiczny i żywiołowy występ taneczny formacji Feeling. Ten występ adresowany był zwłaszcza do młodzieży, dla nich również klika piosenek w ciągu całej imprezy zaśpiewały Marta Dzwonnik i Karolina Olik. Festyn miał charakter rodzinny, a więc było i coś dla maluchów i tych starszych. Dla najmniejszych były zabawy i konkursy sportowe. Sporą atrakcją były pokazy jazdy własnoręcznie wykonanym gokartem, który zaprezentowali Wojtek Walaszczyk wraz z tatą. Warsztaty szkolne przy ZSP nr 1 użyczyły również sprzętu siłowego, a więc odbył się drugi konkurs sprawności fizycznej o tytuł „Budowniczego świątyni parafialnej’. Odbyły się również warsztaty plastyczne z udziałem pani Romany Kaszczyc. Tematem prac i rozmów z dziećmi o sztuce i życiu były drzewa. Oprócz atrakcji dla oczu były również atrakcje dla podniebienia. Za niewielkie pieniądze zakupić można było pyszne ciasta upieczone przez członków Żywego Różańca, gofry przygotowane przez uczennice gimnazjum nr 2, grochówkę z kotła ufundowaną przez Komendanta Policji w Barlinku, kiełbaski z grilla, których sponsorem był Henryk i Teresa Płaczkowie, a także chleb ze smalcem, ogórkiem i bigos, który przygotowała Rodzina Radia Maryja, a także napoje rozprowadzane przez Radę Parafialną.

Dużym zainteresowaniem cieszyła się loteria fantowa zorganizowana przez Szkolne Koło CARITAS przy ZSP nr 1, w której główną nagrodą był rower ufundowany przez starostę myśliborskiego pan Andrzeja Potyrę. Losowanie jego wzbudziło duże emocje, a jego szczęśliwą posiadaczką została nasza parafianka, której nie tak dawno ukradziono rower. Musimy nadmienić, że impreza odbyła się dzięki życzliwości dyrekcji szkoły podstawowej i gimnazjum na Górnym Tarasie, na których obiektach sportowych festyn się odbywał. Jak również dzięki panu Jensowi Chr. Siig, który wypożyczył scenę, a także Spółdzielni mieszkaniowej Dom, która użyczyła namioty.

Festyn zakończył się zabawą taneczną, do której zagrzewał duet rodzinny pan Wiesław Stanisz wraz z siostrą. Dziś możemy już tylko wspominać atmosferę tego miłego rodzinnego pikniku, w którego organizację włączyła się cała rzesza ludzi, instytucji, lokalnych przedsiębiorców, ale przede wszystkim aktywnych parafian, którym z serca dziękujemy.

     organizatorzy festynu
 

Copyright (c) 2004 Echo Barlinka