Dni Barlinka 2008
W
okresie od 27 – 29 czerwca br. nasz Barlinek obchodził swoje święto.
Jak co roku odbywały się Dni Barlinka i wszyscy mieszkańcy wspólnie
bawili się na imprezach masowych przygotowanych specjalnie dla nich.
W tym roku zawitała do nas jedna z największych karuzeli w Polsce,
która była dodatkową atrakcją.
Dni
Barlinka rozpoczęły się od uroczystej sesji RM (o tym na str. 7). W
piątkowe popołudnie na stadionie miejskim odbyły się konkursy
świętojankowe np. plecienie wianków, tworzenie najpiękniejszego
stoiska itp. A na scenie gościły barlineckie zespoły i chóry.
W
sobotę rozpoczęło się prawdziwe szaleństwo. Impreza rozpoczęła się
na rynku występami orkiestry dętej. Później wszyscy we wspaniałym
korowodzie na czele z Królową Puszczy Barlineckiej. Niemal wszystkie
organizacje, szkoły, grupy taneczne uczestniczyły w tradycyjnym
przejściu. Na nasze święto przybyli również burmistrzowie z miasta
wraz ze swoimi królowymi i mieszkańcami, którzy również czynnie
brali udział w obchodach jubileuszu. Najbardziej doniosłym punktem
sobotniego wieczoru była koronacja nowej Królowej Puszczy
Barlineckiej Magdaleny Adamiok, która przejęła panowanie nad miastem
i w otoczeniu rycerzy, wróżek i skrzatów przejęła insygnia władzy z
rąk burmistrza Zygmunta Siarkiewicza oraz koronę oraz płaszcz od
abdykującej królowej Kingi Lewandowskiej.
Z
okazji koronacji w niebo wypuszczone zostały gołębie, które
rozniosły tę radosną wiadomość po wszystkich krańcach świata.
Tego
dnia gwiazdą wieczoru była grupa PAPA DANCE, która dała wspaniały
koncert i rozruszała publiczność. Mieszkańcy biesiadowali przy suto
zastawionych stołach, gościli się i ucztowali. Firmy cateringowe
spisały się, wszystkiego było pod dostatkiem.
Po
koncertach przyszła pora na spektakl sobótkowy. Plaża wypełniona
była po brzegi, każdy chciał zobaczyć taniec czarownic, diabłów,
przyśpiewki dziewek i wspaniałą fabułę, którą jak co roku wspaniale
stworzyła i ułożyła Elżbieta Chudzik przy pomocy swych Wiatraków. Do
szalonych tańców duchów i czarownic przykładem roku poprzedniego
przyłączyła się grupa Feeling.

Niedziela jako ostatni dzień święta już od rana obfitował w liczne
atrakcje. Loteria fantowa, z której dochód przeznaczony był na zakup
nowych książek do biblioteki przyciągała tłumy. Na scenie
występowały wszystkie grupy barlineckie, a stowarzyszenia i
organizacje mogły prezentować swoja działalność. Miasta partnerskie,
które zawitały na naszą uroczystość prezentowały walory swoich
miast, a dla dzieci przygotowały liczne konkursy za udział, w
których każdy maluch dostawał nagrody, serwowały placki świeżo
pieczone z żurawinami itp.
Około
godziny 17:00 został przyznany tytuł wraz z statuetką panu Markowi
Piechockiemu, który został Osobowością Barlinka roku 2007.
Gwiazdą wieczoru była DODA, która wraz z zespołem dała koncert i
tutaj ma krytyka, gdyż występ rozpoczął się przed czasem, niezgodnie
z programem a to sprawiło, że wielu fanów spóźniło się na występ
swojej gwiazdy. Ale mimo tego publiczność dopisała i bawiła się
znakomicie, ale krótko bo już o 20:30 na telebimie puszczany był
finałowy mecz Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej. I tutaj również mały
przytyk do organizatorów. Zabrakło dużych telebimów, umieszczonych
wysoko, które pozwoliłyby wszystkim chętnym zobaczyć mecz jak i
koncert DODY.
Dni
Barlinka mamy już za sobą, pozostały miłe wspomnienia, tegoroczne
święto było bardzo udane. Jedynym minusem imprezy jest bardzo
zniszczone przez karuzele boisko.
ulf
|