Wieści z LASERA

Symultana z mistrzem – Remis zawodnika z Barlinka

 W dniu 17.05.2010 mieszkający w Myśliborzu międzynarodowy mistrz szachowy Nikolai Aliavdin (na zdjęciu z prawej) pojechał do Szczecina, gdzie rozegrał symultanę szachową z kilkunastoma studentami Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego. Symultanę zorganizowano przy okazji Dnia Sportu przygotowanego przez Studium Wychowania Fizycznego oraz Sportu ZUT. Były m.in. zawody w rugby, w bule oraz turniej unihokeja i piłki nożnej kobiet. Nie zabrakło też chętnych, aby rozegrać w plenerze szachową partię z mieszkańcem Myśliborza.    

Symultana rozpoczęła się na 10 szachownicach. Po jakimś czasie na niektórych z nich partie zakończyły się zwycięstwem N. Aliavdina i przy szachownicach zasiadali nowi przeciwnicy. W sumie było ich kilkunastu. Czterech z nich postawiło mistrzowi naprawdę wysoko poprzeczkę, bo swoje partie rozgrywali ponad godzinę za nic mając chłodną i wietrzną pogodę. Ostatecznie w trakcie szczecińskiej symultany Nikolai Aliavdin pokonał wszystkich przeciwników oprócz jednego, z którym rozgrywka zakończyła się remisem. Zawodnikiem tym okazał się student inżynierii chemicznej Piotr Niciński (na zdjęciu niżej) z Barlinka. – Gram w szachy od 10 lat. Jak dotąd mój największy sukces, to wygrana w Festiwalu Laskera w grupie B. Dzisiejszy remis z Nikolajem Alivdinem cieszy, choć pozostał pewien niedosyt, gdyż partia była do wygrania – powiedział Piotr Niciński. A jak tę partię ocenił Nikolai Aliavdin? – Zagrałem bardzo ryzykownie i nie opłaciło się – przyznał mistrz bardzo zadowolony nie tyle z wyniku ile z faktu, że dość wielu studentów zameldowało się na starcie symultany co świadczy, że szachy nie muszą i chyba wcale nie są tak zwaną niszową dyscypliną sportową.

– Wielu studentów gra w szachy w Internecie. Niektórzy z nich trenują w naszej sekcji. Jeździmy na zawody, a na mistrzostwach Polski uczelni technicznych wywalczyliśmy ósme miejsce. W poprzednich latach w czasie naszego Dnia Sportu organizowaliśmy turnieje szachowe. W tym roku był pomysł na symultanę. Chodziło o jakąś atrakcję i pomysł okazał się trafiony. Już sam fakt, że była możliwość zagrania z międzynarodowym mistrzem był dla wielu uczestników naszej symultany nie lada gratką. Przecież nie często, w jakiejkolwiek zresztą dyscyplinie sportowej jest okazja, żeby zmierzyć się z tak utytułowanym zawodnikiem. Nasi studenci mieli taką możliwość i z tego się cieszymy – powiedziała Małgorzata Friedrich, opiekunka sekcji szachowej .

                                                                           K.Wolski
 

Copyright (c) 2004 Echo Barlinka