Zioła i ziółka
„W
każdym marnym ziółku jakiś dar ukryty” - pod takim hasłem w Szkole
Podstawowej Nr 4, dnia 18 listopada odbyło się „Jesienne popołudnie
z przyrodą”. Uczniowie z klas IV i V ze Szkolnego Koła Młodych
Przyrodników i dzieci ze świetlicy zaprezentowały program
artystyczny. To kolejne doroczne spotkanie - w tym najważniejsze
były zioła. Trójka prowadzących przypomniała podstawowe rośliny
lecznicze występujące w naszych lasach i na łąkach – mniszek
lekarski, macierzankę, pokrzywę, koper, dziurawiec, krwawnik, miętę.
Licznie zgromadzona publiczność – nauczyciele, rodzice, rodzeństwo
obejrzeli ciekawe przedstawienie, w którym sympatyczni kosmici
przybyli na Ziemię, aby zebrać zioła.

Są one
potrzebne żeby wyleczyć ich kompana. Nim to jednak nastąpi poznali
nowych przyjaciół: niedźwiedzia, zajączka i jeża, jak również
dzieci. Odnalezienie ziół okazało się nie lada zadaniem, gdyż
wszędzie pełno było śmieci. Więc najpierw wszyscy posprzątali
zaśmiecony las, a zajączek odszukał zioła. Po prezentacji dziewczęcy
zespół wokalny wykonał piosenki o tematyce jesiennej. Ważnym
akcentem spotkania było wręczenie legitymacji LOP nowym miłośnikom
przyrody. Część artystyczną tradycyjnie zakończył pokaz mody, tym
razem ziołowy. Wróżki jesienne, zielarki i zielarze, przedstawili
propozycje ze świeżych i suszonych ziół. Następnie wszyscy udali się
do jesiennej kawiarenki i również na wystawę zbiorów zielnikowych.
Dla rodziców przygotowane zostały konkursy.

Okazały się dość trudne, gdyż jedno z zadań polegało na rozpoznaniu
sproszkowanych ziół, właściwie po zapachu. Na innych chętnych
czekały zielnikowe egzemplarze – do rozpoznania. Ta świetna zabawa
integrowała dzieci, rodziców i wychowawców, którzy spotkali się
szkole. Po raz kolejny takie jesienne działanie - tym razem ziołowe
pokazało, że duże „ziółka”, czyli uczniowie, mogą zaprezentować te
małe „ziółka”, czyli rośliny służące ludziom od zawsze.
GP
|