Gaspol znaczy bezpieczeństwo i
odpowiedzialność
Po
strasznych wydarzeniach z początku października postanowiłam udać
się do firmy Gaspol, aby rozwiać podejrzenia mieszkańców.
Barlinek to małe miasto i każda awaria, pożar czy wybuch wywołany
przez gaz wszystkim kojarzy się z Gaspolem. Postanowiłam na własne
oczy sprawdzić, czy ta firma, która jest liderem na rynku ma
odpowiednie zabezpieczenia.
Spotkam się z panami Ireneuszem Ślusarczykiem – kierownikiem
rozlewni w Barlinku i Andrzejem Chodaczem – rzecznikiem prasowym
Gaspolu, którzy to odpowiedzieli na wszystkie moje pytania i
oprowadzili po zakładzie.
Już
na samym początku spotkania przekonałam się, iż do firmy nie można
wejść bez specjalnej karty, której odbicie pozwala na wejście i
wyjście z zakładu. Każdy ruch przez bramę czy drzwi jest
monitorowany i rejestrowany. W firmie działa niezależna firma
ochroniarska. Na portierni jest pełen wgląd na zakład poprzez
monitoring, kamery, czujniki. To całe centrum dowodzenia. Wszystko
dla bezpieczeństwa pracowników i mieszkańców miasta.
Po
zwiedzeniu centrum dowodzenia udaliśmy się do biura, aby
porozmawiać, bo chciałam uzyskać kilka odpowiedzi na nurtujące mnie
pytania.
Na
początek chciałam coś więcej dowiedzieć się o firmie, bo mimo, iż
tyle lat mieszkam w Barlinku, po raz pierwszy mogłam tu gościć.
1.
Proszę przybliżyć naszym mieszkańcom profil firmy .
Gaspol
jest najdłużej działającą na polskim rynku firmą w branży gazu
płynnego (LPG), bo od 1991 roku
Wchodzimy w skład szeroko rozumianego sektora energetycznego. Stąd
nasza misja brzmi:
Jesteśmy źródłem pozytywnej energii . Wartości Gaspolu można opisać
także przy pomocy 3 kluczowych słów: przyjazna, nowoczesna,
doświadczona.
Stanowią one główne przesłanie wizji firmy:
–
Gaspol, jako lider, dzięki stałemu rozwojowi, innowacyjności i
odpowiedzialności zapewnia przyjazne rozwiązania energetyczne.
–
Inwestujemy w nowoczesność tak, aby Klientom dostarczyć najlepszą
ofertę, a pracownikom stworzyć możliwości rozwoju.
–
Nasze doświadczenie jest gwarantem jakości i bezpieczeństwa
Doświadczenie w tej branży gazu płynnego ma wartość najwyższą.
Mówiąc o nim, należy wspomnieć o fakcie korzystania przez Gaspol z
dorobku rodziny ponad 20 firm SHV Gas – światowego lidera rynku LPG,
która jest głównym udziałowcem Gaspolu.
Jak
wygląda struktura Gaspolu?
Gaspol
ma strukturę regionalna, oparta o 7 rozlewni gazu i 2 terminale.
Jedna z nich jest właśnie w Barlinku. Na czele Regionu zachodniego,
w skład którego wchodzi ta rozlewnia, stoi Dyrektor Piotr Janic,
urodzony i mieszkający w Barlinku.
Zatrudniamy w Barlinku 33 osoby. W pozostałych 40 firmach
partnerskich pracuje około 150 osób.
Ostatnio otrzymaliście Złotą Barlinecką Gęsiarkę, czy w ostatnim
czasie otrzymaliście jeszcze jakieś nagrody i wyróżnia?
Gaspol
jest firmą docenianą za działalność na różnych polach, co świadczy
o jej profesjonalizmie. Warto odnotować przyznane nagrody:
· 1998
- III miejsce w konkursie Pracodawca Organizator Pracy Bezpiecznej
przyznane przez Okręgowy Inspektorat Pracy w Warszawie
· 2003
- Lider Rynku – nagroda za system telemetryczny, który pozwala
płacić klientom za zużyty gaz.
· 2007
- Firma Przyjazna Klientowi
· 2008
- Solidny Pracodawca
·
2008- Złota Barlinecka Gęsiarka. Wyróżnienie to zostało przyznane za
wdrażanie najnowszych zabezpieczeń i nowoczesnej technologii
produkcji w rozlewni w Barlinku
Proszę wyjaśnić naszym czytelnikom jakie
zabezpieczenia zamontowane są w firmie Gaspol?
Czy istnieje możliwość wybuchu lub wycieku w firmie?
Na
terenie rozlewni gazu Barlinek funkcjonuje wiele zabezpieczeń,
strzegących nas od zdarzeń niebezpiecznych. Najważniejsza jest
bowiem profilaktyka.
1. Ochrona przeciwpożarowa.
Oparta
jest o sieć zraszaczową . W sytuacjach zagrożenia, np.pożaru, włącza
się ona automatycznie. Może być też włączona ręcznie.
Jej
zadaniem jest chłodzenie zbiorników - ochrona przed nadmiernym
nagrzaniem płaszcza, wzrostem ciśnienia gazu pod wpływem temperatury
i groźbą rozerwania, gaszenie pożaru oraz rozpraszanie chmur gazu.
2.
System monitoringu stężeń.
Centrala pomiarowo - kontrolna zbiera całą dobę sygnały z czujników
zamontowanych w obiektach rozlewni. Jeżeli progi alarmowe stężenia
gazu zostaną przekroczone, włączają się automatycznie systemy
wentylacji. Może też nastąpić odcięcie zasilania elektrycznego,
zamknięcie dopływu gazu ze zbiorników i uruchomienie wewnętrznej
syreny alarmowej.
3.Przenośny sprzęt p.poż.
To
standardowy sprzęt w postaci gaśnic proszkowych umieszczonych w
oznakowanych miejscach budynków. Zawsze sprawny, poddawany ciągłej
kontroli.
4.
Całodobowa ochrona i telewizja przemysłowa.
Bardzo
ważnym elementem zapobiegania niebezpiecznym zdarzeniom jest ciągły
monitoring prowadzony przez niezależną, profesjonalną Agencję
Ochrony. Korzysta ona m.in. z telewizji przemysłowej, dzięki której
cały obiekt rozlewni jest zawsze doskonale widoczny.
5.
Procedury wewnętrzne.
Bezpieczeństwa w rozlewni gazu w Barlinku strzegą także procedury
wewnętrzne, które precyzują zachowania ludzi na wypadek różnych
zdarzeń. Regularnie odbywają się też szkolenia i ćwiczenia
przeciwpożarowe, często z udziałem jednostek Państwowej Straży
Pożarnej.
Ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa mają pracownicy, posiadający
niezbędne kwalifikacje i uprawnienia dla obsługi urządzeń
elektroenergetycznych i przeładunkowych.
6.
Ranking „Najbezpieczniejsza jednostka operacyjna
Gaspolu”.
Wagę
bezpieczeństwa podkreśla wewnętrzny system motywacyjny dla jednostek
Gaspolu, który wyłania Najbezpieczniejsza jednostkę operacyjną
Gaspolu. Oceniane są w tym rankingu takie elementy, jak
bezwypadkowość, przestrzeganie procedur, opinie zewnętrznych
podmiotów, jak PSP, Urząd Dozoru Technicznego. W rankingu za 2008
rok rozlewnia w Barlinku zajęła 2 miejsce.
Czy
na terenie państwa firmy są tzw. siły szybkiego reagowania?
Rozlewnia nie posiada zakładowej służby ratowniczej ani zakładowej
straży pożarnej. Funkcjonuje jednak w rozlewni tzw. „Ekipa
techniczna” skupiająca ludzi o dużej wiedzy i doświadczeniu w branży
LPG, która podejmuje wstępne działania ograniczające skutki awarii.
Kierowanie siłami ratowniczymi należy do kompetencji i obowiązków
właściwych komendantów Państwowej Straży Pożarnej.
Po
rozmowach nadszedł czas na wizytę w zakładzie i sprawdzenia stanu
faktycznego. Już na samym początku przeżywam szok, bo aby wejść na
zakład musiałam założyć skafander antystatyczny i specjalne
ochraniacze na buty. Na teren zakładu nie mogłam wnieść aparatu,
telefonu, torebki, ale niech im będzie - bezpieczeństwo
najważniejsze. Gospodarze oprowadzili nie po całym zakładzie,
omówili i co najważniejsze pokazali mi wszystkie zabezpieczenia.
Zajrzałam niemal w każdy kąt zakładu, widziałam m.in. pompownię z
nowoczesnym sprzętem, która w razie awarii uruchamia zraszacze.
Teren zakładu jest świetnie oznakowany i wszędzie są włączniki
alarmowe, specjalnie przystosowane lampy oraz odgromniki, które w
razie burzy zapewniają bezpieczeństwo. Dba się tutaj o najmniejsze
detale, nawet o taki szczegół, że samochody czy na zakładzie, czy
parkingu przed muszą być ustawione przodem do wyjazdu.
Po
takiej wycieczce mam pewność, iż zakład jest bezpieczny przemawia za
tym również fakt iż przez ostatnich 30 lat działalności nigdy nie
było sytuacji awaryjnych i nie zagraża on mieszkańcom Barlinka.
ulf
|