fakty, wspomnienia, refleksje…
Część 10
8
stycznia 2004 r. minęła setna rocznica urodzin Marii Flukowskiej.
Była członkiem TMB, a wkład jaki wniosła nie tylko do TMB, ale też w
życie duchowe Barlinka jest ogromny. Takich ludzi trzeba
przypominać, napisałam więc do gazety artykuł pt. „Siłaczka”(Echo
Barlinka - luty 2004). Tę rocznicę obchodziła Książnica Pomorska, a
Radio Szczecin przygotowało audycję, do udziału w której zostałam
zaproszona.

Z
dwudniową wizytą przebywał w Barlinku Krzysztof Szmagier- reżyser i
scenarzysta filmowy (m.in. „07 zgłoś się” czy „Przygody psa
cywila”), ale przede wszystkim dokumentalista, który ma w dorobku
ponad 100 filmów. Po spotkaniu z Burmistrzem, w naszej siedzibie
reżyser zaprezentował swój najnowszy film dokumentalny „Polscy
nobliści”. Na spotkanie i prelekcję oprócz członków TMB i władz
miasta przyszli nauczyciele i zainteresowani mieszkańcy. Wizyta
zakończyła się w muzeum, gdzie gość zawiesił na „drzewie sław”
ceramiczny liść ze swoim autografem, wśród zamieszania jakie
wprowadzali „agenci” z „Wiatraka”.
W
czasie ferii zimowych zorganizowanych przez BOK i bibliotekę, była
okazja do spotkań i rozmów z dziećmi i młodzieżą, m.in. o znanych
ludziach, którzy bywali w Barlinku, ich duchowych związkach z naszym
miastem, a także o sztuce, warsztacie artysty i wreszcie opowiadanie
barlineckich legend.
W
marcu zorganizowaliśmy wyjazd do Dębna, by uczestniczyć w
przygotowanym przez bibliotekę (w wyremontowanym pałacyku) i
Towarzystwo Miłośników Dębna, wieczorze autorskim i wystawie Romany
Kaszczyc. W spotkaniu uczestniczyły cztery pokolenia mieszkańców
Dębna, radni, Grupa Teatralna „Lepsza”, niepełnosprawni, a dzieci
siedziały na podłodze wokół autorki książek, których fragmenty
czytali i inscenizowali aktorzy z grupy teatralnej. Atmosfera była
niezwykle serdeczna. Po spotkaniu. W mniejszym już gronie
rozmawialiśmy o naszych gazetach, towarzystwie które u nich ciągle
próbuje się odrodzić i zaistnieć, o współpracy obydwu miast w
zakresie kultury. Zrodziły się nawet pewne plany („Echo Barlinka”-
kwiecień 2004).

Postanowiliśmy zainicjować i rozpropagować w Barlinku Święto
Polskiej Niezapominajki. Zaplanowaliśmy obchody na dzień 15 maja,
opracowując bogaty i ambitny program, z widowiskiem przygotowanym
przez Teatr Poezji „Wiatrak”. Wydaliśmy „Barlinecką Niezapominajkową
legendę”; dzieci ze „Słonecznika” pracowały nad dekoracjami,
członkowie TMB wyhodowali niezapominajki, u cukiernika zamówiliśmy
ptysiowe niebieskie łabędzie, zaplanowaliśmy w rynku stoiska,
kiermasze, itp. Do organizacji i uczestniczenia włączyły się inne
stowarzyszenia i koła gospodyń. Wydrukowaliśmy plakaty i ulotki.
Miało być pięknie i z rozmachem. Niestety „zimna Zośka” powitała nas
ulewą i tak silnym wiatrem, że nie dało się ani zamontować sprzętu,
ani ustawić namiotów. Jedynie odważne gospodynie z Płonna sprzedały
wszystkie swoje produkty, a my wszystkie niebieskie łabędzie pod
namiotem, który wymagał mocnego trzymania.
Święto
Polskiej Niezapominajki organizujemy odtąd w każdym roku, lecz nie
jako osobne święto 15 maja, ale jako jeden z elementów Barlineckiej
Majówki.
Studenci z Gorzowa opracowali projekty jednodniowych wycieczek
krajoznawczych. W konkursie wygrał projekt „Barlinek pełen legend”-
połączenie historii, przyrody i kultury. Katarzyna Mielcarek z
Centrum Informacji Turystycznej autorka projektu zorganizowała
spotkanie i wycieczkę szlakiem legend, w której oprócz studentów i
turystów brali udział naukowcy z Parku Krajobrazowego, autorka
legend i członkowie TMB.
W
naszej siedzibie zorganizowaliśmy cykl spotkań ze sztuką, w których
uczestniczyła młodzież z różnych klas i nauczyciele ze Szkoły
Podstawowej nr 1.
Pojawili się w Barlinku młodzi ludzie emanujący wiedzą, charyzmą,
pomysłami i otworzyli w Rynku Klub Książki „Smoczykówka”. To
Elżbieta i Paweł Smoczykowie. Promowali nowości czytelnicze, czytali
dzieciom i dorosłym, a książki nie tylko sprzedawali, ale również
wypożyczali do domu lub do czytania na miejscu, przy kawie.
Nawiązaliśmy z nimi współpracę, wspólnie organizując wiele ciekawych
spotkań w naszej siedzibie (mieliśmy miejsce) z pisarzami i nie
tylko. W „Smoczykówce” były też w sprzedaży nasze wydawnictwa
(gazety, książki, legendy w wydaniu turystycznym , informatory...)
Polonistki z Państwowego Gimnazjum nr 1 przeprowadziły w swojej
szkole konkurs literacki oparty na baśniach i legendach pt. „Jak
powstał Barlinek”. Finałem był pełen niespodzianek przygotowanych
przez uczniów i nauczycieli wieczór z autorką legend. Braliśmy
udział w jury i wieczorze w czasie którego wręczane były nagrody
ufundowane przez Elżbietę i Pawła Smoczyków- gości specjalnych
wieczoru. Autorem najwyżej ocenionej pracy jest Krzysztof Osóbka, a
my w nagrodę opublikowaliśmy jego opowiadanie w naszej gazecie
(„Echo Barlinka”- sierpień 2004).
Z
zainteresowaniem śledziliśmy kręcenie filmu „Gombro w Berlinie”,
który reżyser Wiesław Saniewski realizował w Berlinie, Barlinku i
Gorzowie. Sceny były kręcone m.in. w Lubiczówce (Pensjonat „Pod
Zegarem”), w domu państwa Izabeli i Andrzeja Rewieńskich w
Moczkowie, gdyż jego wnętrza przypominają rodzinny dworek
Gombrowicza w Małoszycach. Część scen powstała też nad naszym
jeziorem („Echo Barlinka”- sierpień i listopad 2004). Po ukończeniu
film został zaprezentowany w teatrze gorzowskim, a potem w Barlinku
w siedzibie TMB. Po prelekcji uczestniczyliśmy w bardzo ciekawym
spotkaniu z reżyserem.
W
październiku Jadwiga Drwięga i Grzegorz Przybylski zorganizowali
wspólnie z Kołem nr 1 Polskiego Związku Wędkarskiego konkurs „Lasy i
jeziora to nasze bogactwo”. Konkurs odbył się w dwóch kategoriach:
malowanie i wiedza, a wzięły w nim udział dzieci z Domu Dziecka i
Koła Miłośników Przyrody z SP nr 4.
W
listopadzie członkowie Koła Ligi Ochrony Przyrody z SP 4 pod
kierunkiem nauczycielki Jadwigi Pająk, przedstawili w naszej
siedzibie spektakl „Kłótnia drzew”. Po przedstawieniu Grzegorz
Przybylski wygłosił pogadankę o drzewach.
W tym
tez miesiącu spotkaliśmy się (jak w każdym roku) na wieczornicy z
okazji Święta Niepodległości z udziałem uczniów z SP 1, którzy
przygotowali program słowno - muzyczny pod kierunkiem nauczycielek
języka polskiego, a harcerze zaprezentowali swoje piosenki. Potem
wszyscy razem śpiewaliśmy pieśni patriotyczne.
Rok
2004 to również 35 lecie Towarzystwa Miłośników Barlinka. Z tej
okazji zorganizowaliśmy w naszej siedzibie Wieczór Jubileuszowy
poświęcony głównie wspominkom, a w gazecie zamieściliśmy krótka
historię TMB („Echo Barlinka”- styczeń 2005).
c.d.n.
Romana Kaszczyc
|