fakty, wspomnienia, refleksje…
W
styczniu 2003 roku zorganizowaliśmy w naszej siedzibie uroczystość
podsumowania i wręczenia nagród za najlepsze prace w konkursie ozdób
choinkowych, ogłoszonym wcześniej przez TMB. W następnych miesiącach
odbyło się wiele spotkań. Wymienię niektóre z nich:
-Józef
i Eugeniusz Mrowiński opowiadali o swoim kazachstańskim rozdziale
życia w sposób ciekawy i wzruszający
-Pouczające spotkanie z Wojewódzkim Konserwatorem Przyrody Maciejem
Trzeciakiem
-Kazimierz Hoffmann prowadził cykl spotkań o historii miasta i
regionu
-Cykl
spotkań Romany Kaszczyc (2002 i 2003) na temat sztuki i tworzenia w
muzeum, w naszej siedzibie, a także w Szkole Podstawowej w Płonnie
-Spotkanie przyrodnicze, na którym dzieci pod kierunkiem
nauczycielki Jadwigi Pająk, zaprezentowały spektakl „Nie zabijajmy
ziemi”, a prelekcje o Agendzie 21 i ochronie lasu wygłosili
Eugeniusz Dmytruszewski z UMiG i Dariusz Jesionowski z Nadleśnictwa
Barlinek.

-Zaprosiliśmy dzieci ze Szkoły Podstawowej w Osinie na spotkanie w
naszej siedzibie, gdzie zaprezentowały piękny spektakl na motywach
legend i baśni barlineckich. Przedstawienie przygotowała Dorota
Kowalska z okazji 725 lecia Barlinka, a także jubileuszu Romy
Kaszczyc.
W dniu
Ochrony Zabytków odwiedziliśmy i opisywaliśmy niszczejące zabytki w
Barlinku i okolicach. Powrócił też temat „Pałacyku Cebulowego” i
ratowania tego charakterystycznego obiektu. Zbigniew Ligus- dyrektor
BOK i członek TMB opracował na podstawie materiałów ze wspólnych
spotkań, zestawienie dotyczące dziedzictwa kulturowego Barlinka i
okolic. W podtytułach tego opracowania są: architektura, pomniki i
miejsca pamięci, postacie, duchowe elementy dziedzictwa kulturowego,
pomniki przyrody i parki, wnioski i propozycje. Rejestr znajduje się
w naszych dokumentach- dla potomnych.
Upamiętnianie historii, to temat powracający w czasie naszych
spotkań. Mamy kilka pomysłów, z których jeden chcemy zrealizować i
sfinalizować na Dni Barlinka. Gdzieś po morzach świata pływa
statek(drewnowiec) o nazwie „Barlinek”, zwodowany w lipcu 1973 roku.
Niegdyś należał do armatora polskiego, teraz pływa pod banderą
grecką, ale napis podobno jest widoczny. Kiedy odejdzie na zasłużony
odpoczynek, nikt o nim nie będzie pamiętał. W 30 rocznicę wodowania
„Barlinka”, postanowiliśmy upamiętnić ten fakt i postawić na
promenadzie pomnik- kotwicę z tablicą informacyjną i wmurowaną w
postument tubą z nazwiskami darczyńców i danymi statku. Pomysłodawcą
tego przedsięwzięcia był Andrzej Potyra, który doprowadził pomysł do
finału. Przy pomocy finansowej Burmistrza Miasta Zygmunta
Siarkiewicza i przedsiębiorców, przy współpracy z Klubem Żeglarskim
„Sztorm”, pracę ukończono w terminie. Uroczyste odsłonięcie kotwicy
nastąpiło w czasie Dni Barlinka 2003 roku, z udziałem byłego
kapitana statku Waldemara Pawłowskiego z małżonką mieszkających w
Szczecinie, Matki Chrzestnej „statku” Haliny Garbacz z Barlinka,
władz miasta i mieszkańców (szczegóły w „Echu Barlinka” : lipiec i
sierpień 2003)

Z
inicjatywy Bogdana Tomaszewskiego powstał Społeczny komitet Budowy
Wodociągu w Moczydle. Pomysłodawca opracował nieodpłatnie projekt.
Dołączyli do niego Andrzej Potyra i Tadeusz Szyld oraz mieszkańcy
Moczydła. Wiele prac wykonano społecznie i pomysł zrealizowano.
Pod
koniec wakacji uczestniczyliśmy w ciekawej wystawie studentów
archtektury w Młynie- Papierni, będącej podsumowaniem 10 dniowych
warsztatów, w czasie których starali się oni wykreować i przedstawić
ideę ocalenia miejsc funkcjonujących w krajobrazie okolic.
Jesienią wspólnie z młodzieżą i nauczycielami zorganizowaliśmy
wyjazd do Szczecina na prezentację w Zamku Książąt Pomorskich
twórczości artystów bieszczadzkich (malarstwo, rzeźba, pieśni).
W
naszej siedzibie wyeksponowaliśmy zdjęcia, które wpłynęły na konkurs
fotograficzny „Wakacje z tatusiem”. Ogłoszenie wyników i wręczenie
nagród ufundowanych przez Kodak Express miało miejsce w listopadzie,
a konkurs był pomysłem Elżbiety i Andrzeja Ligenzów- gospodarzy
wieczoru.
Objęliśmy patronatem Gminny Konkurs Szopek Bożonarodzeniowych,
zorganizowany przez Szkołę Podstawową nr 4. Uczestniczyliśmy w jury
i pomagaliśmy zdobyć fundusze na nagrody.
Na
spotkanie wigilijne zaprosiliśmy duchownych trzech wyznań, władze,
nauczycieli, a także pana Józefa Mrowińskiego, który przy wystawie
swoich obrazów snuł wspomnienia i grał kolędy na organkach.
Cdn
Romana Kaszczyc
|