NOC MUZEÓW w Dziedzicach

Została w naszej gminie zainaugurowana w Muzeum Dziedzice (filii Muzeum Regionalnego w Barlinku) już w piątek 15 maja o godz. 19.00.

Impreza przygotowana została przez Stowarzyszenie Przyjaciół Dziedzic i jego liderkę Grażynę Leszkiewicz. Niewątpliwą atrakcją była ekspozycja Barlineckiego Klubu Krótkofalowców, którą prezentował wielki pasjonat inż. Elektronik Stanisław Smoleń. Do klubu należy ponad 20 licencjonowanych osób. W Dziedzicach pokazane zostały pierwsze powojenne radia, takie jak Pionier, Mazur, Światowid, Promyk lux-wszystkie na chodzie, jak informował p. Stanisław; z międzywojnia odbiorniki firmy Nora i Telefunken czy Dominate Aida.

Dzisiaj Stanisław Smoleń, jego dwaj synowie i ich dwie małżonki, to niewątpliwie ważka grupa wśród barlineckich krótkofalowców.

Krótkofalowcy porozumiewają się po angielsku, telegrafią (Morsa) i emisjami cyfrowymi oraz amatorską TV. Każda łączność potwierdzana jest kartą QSL.

Do łączności ze światem używają najnowszego sprzętu japońskiego; potwierdzonych jest już 200 krajów.

15 maja 2009 r. z Dziedzic udało się nawiązać kontakt z Watykanem. Pomysł pokazania Klubu Krótkofalowców z Barlinka powstał w Stowarzyszeniu Przyjaciół Dziedzic. Od pomysłu do realizacji było blisko i szybko. Brawo!

Następną bardzo interesującą okolicznościową wystawą był sprzęt łączności wojskowej i radiostacji. Po wstępnym obejrzeniu zaproponowanych ekspozycji oraz stałych wystaw, wszyscy zgromadzeni  przybyli  do  dużej sali świetlicowej, gdzie informacji o muzealiach, ich roli w życiu człowieka i historii udzieliła dyr. BOK-u Brygida Liśkiewicz. Otwarcia Nocy Muzeów w Dziedzicach dokonała Królowa Puszczy Magda Adamiok, piękna dziewczyna, z którą liczni goście fotografowali się z radością.

Przedstawiciel krótkofalowców Stanisław Smoleń zachęcał do zapoznawania się z tym jakże pasjonującym hobby.

W części artystycznej wystąpił chór „Retro”, śpiewając pieśni i piosenki wojskowo-patriotyczne, ludowe i kresowe oraz popularne, np. Batumi. I grupa taneczna „Feeling”. Chór zaprezentował tradycję, a młodzi tancerze nowoczesność. Po występach można było wrócić do zwiedzania muzeum; na wszystkich też czekał smaczny poczęstunek, tj. wiosenne kanapki, ciasto, aromatyczna herbata i oczywiście kawa. Myślę, że kolejny pobyt w Dziedzicach dobrze zapamiętamy i chętnie zobaczymy następne imprezy, które są zawsze dobrze  przygotowane, bo za tym idzie ogromne zaangażowanie Stowarzyszenia Przyjaciół Dziedzic.

Z gratulacjami.

                     Urszula Berlińska
                foto.A.Ligenza


 

Copyright (c) 2004 Echo Barlinka