IV liga zachodniopomorska
Jesienne zaległości odrobione na wiosnę
Pogoń
Barlinek przegrała 0:1 (0:0) z Energetykiem Gryfino w zaległym
spotkaniu ostatniej kolejki rundy jesiennej. Jedyną bramkę meczu
zdobył w 70min Łukasz Deptuła.
Spotkanie nie stało na wysokim poziomie. Dużo było walki w środku
pola, jednak brakowało strzałów i sytuacji podbramkowych. W
pierwszej części spotkania Pogoń najlepszą okazję na zdobycie bramki
miała w 16 minucie meczu. Do prostopadłej piłki od P. Kochana
doszedł T. Zwoliński, który trafił futbolówką w wychodzącego z
bramki Horodyskiego, a dobitka M. Guraja została wybita nogą przez
bramkarza Energetyka na rzut rożny. Goście z Gryfina kilkakrotnie
przedostali się pod bramkę gospodarzy, jednak jedyną ich zdobyczą
były wywalczone rzuty rożne. W końcówce pierwszej części meczu
piłkarze Energetyka po prostych błędach zawodników z Barlinka mogli
objąć prowadzenie. Najpierw złe wybicie piłki przez Piwińskiego na
30m od bramki przejął Marek Łapiński, jednak nie zdołał pokonać
bramkarza miejscowych. Chwile później za niecenzuralny okrzyk A.
Suchowery sędzia D. Królikowski podyktował rzut wolny pośredni z
20m, po którym piłka trafiła w słupek barlineckiej bramki. Pierwszą
odsłonę meczu zakończyła minimalnie niecelna główka P. Kochana po
dośrodkowaniu M. Guraja. Droga połowa meczu była bliźniaczo podobna
do pierwszej. Nadal trwała ostra walka w środku pola o każdą piłkę i
stało się jasne, że o zwycięstwie jeden bądź drugiej drużyny
zadecyduje jedna strzelona bramka. Szczęście uśmiechnęło się do
przyjezdnych, którzy w 70 miucie meczu zdobyli zwycięskiego gola.
Łukasz Deptuła wykorzystała fakt, że obrońca Pogoni D. Suterski
poślizgnął się na murawie i strzałem z ostrego kąta w „długi róg”
zaskoczył K. Piwińskiego. Gospodarze po stracie bramki ruszyli do
przodu chcąc doprowadzić do wyrównania, jednak skonsolidowana obrona
Energetyka była w tym dniu nie do sforsowania. Najbliższy szczęścia
był K. Milewicz, którego strzał z dystansu nieznacznie minął bramkę,
oraz w doliczonym czasie gry Ł. Gieniec, który zamiast dogrywać do
partnerów sam postanowić zakończyć akcje słabym strzałem, który bez
problemu obronił P. Horodyski.
Składy
drużyn:
Pogoń
Barlinek:
Piwiński – Magryta (15’ Suchowera). Suterski, Wrzeszcz, Kubiak –
Guraj( 75’ Kałużny), Stukonis, Milewicz (72’ Diaków), Kądziela –
Kochan, Zwoliński (60’ Gieniec)
Energetyk Gryfino:
Horodyski – Stępień, Marzantowicz, Bieńkowski, Ł. Deptuła (90’ P.
Deptała), Kosakiewicz, Marcin Łapiński, Śliwiński (74’ Grąbczewski)
Mielnik, Marek Łapiński, Ludwiczak.
Żółte
karki: Suchowera – Pogoń, Śliwiński, Grąbczewski – Energetyk
Awans Pogoni w Pucharze Polski
Pogoń
Barlinek awansowała do V rundy Pucharu Polski na szczeblu okręgu
pokonując w Gryficach V-ligową Spartę 2:1 (2:0). Bramki dla naszych
barw zdobyli P. Kochan w 20min i B. Kubiak w 37min, dla miejscowych
A. Paruch w 72min.
Zwycięstwo naszej drużyny jak najbardziej zasłużone. Piłkarze Pogoni
przeważali na boisku oddając dużo strzałów w kierunku bramki
gospodarzy.
Od
wyższej porażki Spartę uchronił bramkarz K. Burczy, oraz brak
skuteczności piłkarzy z Barlinka.
W
14min powinno być 1:0 dla gości T. Zwoliński otrzymał idealne
podanie od P. Kochana jednak w sytuacji sam na sam przeniósł piłkę
nad poprzeczką. Minutę później gospodarze mogli objąć prowadzenie po
strzale z 16m M. Remplewicza piłka zmierzała w okienko bramki Pogoni
jednak fantastyczną interwencją popisał się K. Piwiński wybijając
futbolówkę na rzut rożny. W 20min padła pierwsza bramka meczu, z
lewej strony M. Guraj dośrodkował do P. Kochana, który uderzeniem z
pierwszej piłki z 15m pokonał bramkarza gospodarzy. W 27 i 33min
meczu bliski zdobycia gola był K. Stukonis jednak jego strzały
nieznacznie mijały bramkę gospodarzy. W 37min faulowany 30 metrów
przed bramką był K. Milewicz, do piłki podszedł B. Kubiak i
precyzyjnym strzałem tuż słupku zdobył drugą bramkę dla Barlinian.
Dwie minuty później B. Kubiak ponownie trafił do siatki jednak
sędzia boczny dopatrzył się wątpliwej pozycji spalonej naszego
zawodnika.
Po
przerwie przez pierwszy kwadrans przewagę osiągnęli gospodarze
jednak nie potrafili stworzyć groźnej sytuacji pod bramką K.
Piwińskiego. Pogoń bliska szczęścia była w 55 i 67min jednak strzały
P. Kochana i K. Milewicza o centymetry minęły bramkę Sparty. W 72min
po dośrodkowaniu z prawej strony boiska piłka trafiła do nie
pilnowanego w polu karnym A. Parucha, który zdobył kontaktową bramkę
dla gospodarzy. Piłkarze z Gryfic ruszyli do przodu chcąc
doprowadzić do wyrównania, co mogli i powinni wykorzystać grający z
kontry zawodnicy Pogoni. Trzykrotnie na listę strzelców mógł się
wpisać Ł. Gieniec jednak w 79 i 83min w dogodnych sytuacjach posłał
piłkę obok bramki, a w 88min trafił z 5m w ofiarnie interweniującego
golkipera Sparty. Swoją szanse miał również P. Magryta jednak jego
strzał głową z linii bramkowej wybił obrońca gospodarzy.
Skład
Pogoni:
Piwiński – Magryta, Suterski, Wrzeszcz, B. Kubiak – Kądzela,
Stukonis(75’ Kałużny), Milewicz, Guraj (72’ M. Kubiak) – Kochan,
Zwoliński (65’ Gieniec).
Pogoń
z nowym (starym) sponsorem
W
piątek 20 marca w hotelu City Park Barlinek odbyło się spotkanie
zarządu i piłkarzy Pogoni Barlinek ze sponsorem Grzegorzem
Kopaczewskim właścicielem Korporacji Budowlanej Kopahaus S. A.,
która od rundy wiosennej sezonu 2008/2009 ponownie stała się
sponsorem IV ligowego zespołu z Barlinka.
Na
spotkaniu obecni byli dwaj nowi piłkarze: 25 letni obrońca Adam
Suchowera – wychowanek Łucznika Strzelce Kraj, który ma za sobą
wstępy w III ligowych zespołach Poloni Słubice i Pogoni Świebodzin,
oraz ikona gorzowskich kibiców 32 letni napastnik Maciej Malinowski
z I - ligowego GKP Gorzów.
Cel na
rundę wiosenną to mimo 15 punktowej straty do lidera walka o awans
do III ligi i duży nacisk na prace z młodzieżą. W tym roku planowana
jest również modernizacja stadionu i budowa zespołu na solidnych
fundamentach, który w przyszłości ma być sportową wizytówka miasta.
Krzysztof Strzemecki
|