Biblioteka w Barlinku
Już w
czerwcowym numerze poruszyłem kwestie przeniesienia biblioteki do
budynku „Starego Netto”. Od tego czasu sprawa się nieco rozjaśniła.
Dzierżawa kończy się 31 maja 2009 roku. Władze miejskie wobec
powyższego rozpatrują następujące warianty dalszego przeznaczenia
budynku. Pierwszy to przedłużenie umowy wynajmu spółce Netto. Drugi
to sala bankietowa w stylu domu weselnego, wreszcie trzeci
przeniesienie tutaj Biblioteki. Ten trzeci wariant moim zdaniem
wydaje się najbardziej logiczny. Jeżeli chodzi o sklepy
wielkopowierzchniowe to na terenie byłego kina buduje się Polo-
market. Stąd też takich sklepów w Barlinku będzie wystarczająca
ilość. Domów weselnych w ostatnim czasie także nie brakuje. Czego
brakuje? Oczywiście BIBLIOTEKI. Nie będę powtarzać dłużej
oczywistych argumentów, ponieważ myślę, że dla każdego jest to
sprawa bezdyskusyjna. Bez sprawnie działającego Centrum Kultury nie
ma mowy o rozwoju miasta. Lokalizacja jest idealna, niedaleko dwie
szkoły. Połączenie busem z większą częścią miasta. Skończy się
zmora wspinania po schodach, która zimą szczególne dla starszych
osób bywa sportem extremalnym.
Sprawa
dla mnie osobiście jest do tego stopnia ważna, że rozpocząłem
działania, aby urzeczywistnić przeniesienie biblioteki do budynku
Netto. Przeprowadziłem rozmowy z przewodniczącym Rady Miejskiej:
Dariuszem Zielińskim i Burmistrzem Zygmuntem Siarkiewiczem, a także
przewodniczącym Komisji Oświatowej Zbigniewem Blezieniem. Z rozmów
tych wynika, że klimat tym zmianom jest raczej sprzyjający.
Zarówno Radni jak i pan Burmistrz widzą potrzebę nowego budynku dla
biblioteki. Głównym problemem są koszty. Burmistrz wyliczył, że
podobna inwestycja będzie kosztować około 2 mln zł. W prawdzie nie
wiem skąd ta liczba się wzięła, ale myślę, że pan Burmistrz nie
wziął jej sobie z sufitu. Byłby to więc wielki wydatek. Myślę jednak
że można ten problem rozwiązać w oparciu o środki zewnątrzne. Po
pierwsze fundusze unijne. Skoro moja szkoła ZSP nr 1 zdołała w dwóch
projektach wyrwać z UE ponad 2 miliony zł to dlaczego nie mogłoby
tego zrobić miasto. Po drugie fundusze z ministerstwa. Pani Ela
Smoczyk będąc na konferencji w Warszawie dowiedziała się o nowym
programie Bogdana Zdrojewskiego Ministra Kultury i Sztuki. Program
ten ma przeznaczyć około 6 miliardów zł na rozwój i modernizacje
publicznych bibliotek w miejscowościach do 20 tys. mieszkańców.
Celem programu jest przekształcenie bibliotek gminnych w centra
życia społecznego i kulturalnego. Pasujemy tutaj idealnie.
Możliwości więc są duże. Trzeba teraz działać. Aby wzmocnić
motywację radnych i burmistrza rozpoczęliśmy akcję zbierania
podpisów dla inicjatywy przeniesienia biblioteki do budynku starego
Netto. Prosimy więc państwa, aby także udzielili nam poparcia o ile
oczywiście myślicie podobnie do nas. Zróbmy coś dla siebie, a przede
wszystkim dla naszych dzieci. W budynku można ulokować nie tylko
bibliotekę. Centrum Informacji Turystycznej także nie jest w zbyt
eksponowanym miejscu. Z pewnością lepiej funkcjonowałoby w centrum
miasta. Można pomyśleć o jakimś Barlineckim EMPIKU. Wreszcie
pomysłów może być nieskończenie dużo. Naprawdę szkoda tak pięknego
budynku na działalność handlową. Decyzja w rękach radnych i
burmistrza. Oby była słuszna.
Andrzej Rudnicki
|