"30 brzóz na Dzień Drzewa"

Nadleśnictwo Barlinek w oryginalny  sposób zorganizowało obchody” Dnia Drzewa” w Barlinku. W myśl wcześniejszych ustaleń  nadleśnictwo przeprowadziło razem ze Spółdzielnią  Mieszkaniową Własnościowo-Lokatorską  „DOM” - akcje zasadzenia 30 sadzonek oryginalnego drzewa – brzozy dahurskiej. Wydarzenie wspierało również Centrum Informacji Turystycznej w Barlinku.

- Brzoza dahurska (Betula davurica) to rzadko u nas uprawiany gatunek z Azji Wschodniej północne Chiny, Korea, Japonia (występuje też na rosyjskim Dalekim Wschodzie). Drzewa o ciemnobrązowej korze, kędzierzawo łuszczącej się i odstającej, osiągają do 20 m wysokości. Liście rozwijają się wcześnie na wiosnę. . Jesienią ładnie przebarwiają się na żółto.

W lasach okolic Barlinka możemy podziwiać sosny, dęby, buki, brzozy  balsamiczne, jako ciekawostki: Daglezję, żywotnik olbrzymi, świerk guzowaty i ptasia czereśnia

Przedstawiciele Nadleśnictwa: Barlinek Mirosław Czarnecki i Henryk Michałek razem z Prezesem Spółdzielni  „Dom”  Bolesławem Bortnowskim i pracownikami spółdzielni 18.11.2008 przeprowadzili akcje zadrzewienia terenu spółdzielni nowymi drzewkami.

Sadzonki były prezentem dla świetnie dbającej o walory krajobrazu zieleni spółdzielni.

Nadleśnictwo Barlinek prowadzi wiele cennych akcji edukacji przyrodniczej i ekologicznej .

Jednym z cennych działań było upiększenie potocznie zwanego ‘blokowiska” niespotykanym drzewem . Spółdzielnia Dom z wielkim zaangażowaniem dba o estetykę osiedla , mieszkańcy mogą podziwiać barwne kompozycje małej architektury zieleni oraz ciekawe drzewa jak np. wierzbę płaczącą, jarzębinę, lipę  itp.

W lasach okolic Barlinka możemy podziwiać sosny, dęby, buki, brzozy  balsamiczne, jako ciekawostki: daglezję, żywotnik olbrzymi, świerk guzowaty i ptasią czereśnia.

Już na wiosnę zapraszamy wszystkich mieszkańców do oglądania największego skupiska brzozy dahurskiej  w okolicy. Nadleśnictwu Barlinek i Spółdzielni „Dom” gratulujemy świetnego pomysłu  i realizacji  obchodów „ Dnia Drzewa”.

                                          Foto i tekst Katarzyna Mielcarek