Memoriał piłkarski im. Alfreda
Pluszczyka
Wielkopolskie podium
Cały
tuzin drużyn wystąpił w Ogólnopolskim Turnieju Piłki Nożnej
Młodzików rocz. 1996/97 im. Alfreda Pluszczyka. Zawody, nad którymi
patronat honorowy objął marszałek województwa zachodniopomorskiego
Władysław Husejko, zdominowały zespoły wielkopolskie. Zwyciężyła
AMICA Wronki, przed LECHEM Poznań i następną ekipą poznańską, WARTĄ.

15
sierpnia br. na długo pozostanie w pamięci miejscowych sympatyków i
kibiców piłkarskich. Do Barlinka przyjechał narybek futbolowy wielu
uznanych firm krajowych ( w tym siedem z rodowodem ekstraklasy ),
aby rozgrywkami na zielonej murawie uczcić pamięć o Alfredzie
Pluszczyku – założycielu, zawodniku, działaczu i trenerze Miejskiego
Klubu Sportowego POGOŃ. Na stadionie im. Bronisława Bagińskiego
obecnych było wielu przedstawicieli i dostojników władz
samorządowych naszego miasta oraz powiatu myśliborskiego.
Przyjechali także członkowie najwyższych struktur piłkarskich w
kraju i województwie. Warszawską centralą reprezentował wiceprezes
Polskiego Związku Piłki Nożnej ds. piłkarstwa młodzieżowego,
Eugeniusz Nowak ( na co dzień prezes Kujawsko – Pomorskiego Związku
Piłki Nożnej w Bydgoszczy ), natomiast Zachodniopomorski Związek
Piłki Nożnej ze Szczecina przysłał delegację w osobach: Henryka
Wawrowskiego – wiceprezesa ds. organizacyjnych i Roberta
Kozłowskiego ( prezesa STALI Lipiany ) – członka Zarządu.

Memoriałowa uczta piłkarska rozpoczęła się już od godz. 7.00 rano.
W Kościele p.w. Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny (
przy Rynku ) została odprawiona msza święta w intencji śp. Alfreda
Pluszczyka. W licznie wypełnionej wiernymi świątyni nie zabrakło
sztandaru klubowego, którego poczet utworzyli najstarsi
wychowankowie – Andrzej Szmidt, Ludwik Lis i Stefan Błaszczak.
Krotko
po godz.8.00 zaczęły zjeżdżać na stadion pierwsze ekipy.
Organizatorzy zadbali, aby strudzonych podróżą ( niektórzy musieli
wyjechać z domu już o 5.00 ) młodych piłkarzy, trenerów i liczne
grono rodziców, poczęstować gorącym śniadaniem. Niestety w tym
samym czasie zaczęło kropić z nieba. I taka deszczowa aura –
momentami dość intensywna – towarzyszyła już zawodom do samego
końca.

Nikt
nie zawiódł – do Barlinka dojechały wszystkie zaproszone drużyny. Z
pierwotnego składu uczestników ubyły wcześniej dwie ekipy
zachodniopomorskie. Lukę po BAŁTYKU Koszalin i KP Police uzupełniły
GKP Gorzów Wlkp. i ENERGETYK z partnerskiego Gryfina. Na odprawie
technicznej omówiono wszystkie szczegóły organizacyjne oraz dokonano
losowania dwóch grup eliminacyjnych. Podziału na dwa koszyki
dokonano w taki sposób, że w obu grały po dwa zespoły z Pomorza
Zachodniego i Wielkopolski, po jednym z Ziemi Lubuskiej i Dolnego
Śląska.
Ceremonia otwarcia rozpoczęła się uroczystą defiladą z centrum
miasta na stadion. W pochodzie – obok młodych piłkarzy i ich
opiekunów – szli samorządowcy, wychowankowie i rodzina Alfreda
Pluszczyka. W barwnym korowodzie młodzicy nieśli okazałą flagę
olimpijską, która nawiązywała do odbywających się właśnie zmagań w
Pekinie. Do orszaku dołączyli także rodzice milusińskich
futbolistów, wśród których prym wiodły rozbawione mamy i tatusiowie
z Lubina.

Kiedy
pochód dotarł na stadion i ustawił się na boisku, raz jeszcze
nawiązano do igrzysk. Chłopcy niosący flagę z „pięcioma kółkami”
unieśli ją do góry, a wszyscy zgromadzeni wysłuchali hymnu
olimpijskiego. Potem oficjalną formułkę otwarcia turnieju wygłosił
redaktor naczelny „Echa Barlinka”, Andrzej Rudnicki i można już
było rozpocząć turniejowe boje na zielonej murawie.
Pojedynki eliminacyjne – podobnie jak mecze fazy finałowej – trwały
1 x 16 minut. Przygotowany przez organizatorów harmonogram gier
przypisywał drużynom jedno z dwóch boisk oraz połowę, którą powinny
zająć. Wszystkie te zabiegi podyktowane były oszczędnością czasu.
Łącznie w całych zawodach trzeba było bowiem zagrać 48 spotkań.

Każda
memoriałowa potyczka cechowała się nieustępliwą walką o piłkę na
całym boisku. Ponadto pojedynki obfitowały w to wszystko, co
stanowi o pięknie futbolu. Były zacięte pojedynki „jeden na jeden”,
udane dryblingi napastników, skuteczne interwencje obrońców,
efektowne parady bramkarzy oraz piękne gole, które trafiają się
tylko na największych stadionach świata. Młodzi zawodnicy pokazywali
prawdziwy kunszt futbolowy.
W
turnieju nie było meczy „o nic”. Z obu grup przepustkę do walki
o główne trofea uzyskiwały trzy pierwsze zespoły. Każdy wynik miał
kolosalne znaczenie dla ostatecznego układu tabeli. Ostatecznie
awans do finałowego koszyka grającego o miejsca I – VI uzyskał
tercet wielkopolski oraz po jednym zespole lubuskim, dolnośląskim i
zachodniopomorskim.
Wyniki
eliminacji:
Grupa
„A”:
GROCLIN Grodzisk Wlkp. – UKP Zielona
Góra 0 : 0, WARTA Poznań – GÓRNIK Polkowice 2 : 0, POGOŃ Barlinek –
STAL Szczecin 0 : 0, GROCLIN – GÓRNIK 2 : 0, UKP – STAL 1 : 1, WARTA
– POGOŃ B. 3 : 0, GROCLIN – STAL 0 : 0, GÓRNIK – POGOŃ B. 0 : 1, UKP
– WARTA 1 : 1, GROCLIN – POGOŃ B. 0 : 1, STAL – WARTA 0 : 0, GÓRNIK
– UKP 0 : 1, GROCLIN – WARTA 0 : 2, POGOŃ B. – UKP 1: 0, STAL –
GÓRNIK 0 : 2
Tabela gr.
„A”: bramki
1. WARTA 13
pkt. 9 : 1
2. POGOŃ B. 10
pkt. 3 : 3
3. UKP
6 pkt. 3 : 3
4. GROCLIN 5
pkt. 2 : 3
5. GÓRNIK 3
pkt. 2 : 6
6. STAL
3 pkt. 1 : 4
Grupa „B”:
LECH
Poznań – GKP Gorzów Wlkp. 2 : 0, POGOŃ Szczecin – AMICA Wronki 0 :
2, ENERGETYK Gryfino – ZAGŁĘBIE Lubin 0 : 1, LECH – AMICA 0 : 3, GKP
– ZAGŁĘBIE 0 : 1, POGOŃ Sz. – ENERGETYK 1 : 1, LECH – ZAGŁĘBIE 2 :
0, AMICA – ENERGETYK 0 : 0, GKP – POGOŃ Sz. 0 : 2, LECH – ENERGETYK
3 : 1, ZAGŁĘBIE – POGOŃ Sz. 2 : 0, AMICA – GKP 1 : 2, LECH – POGOŃ
Sz. 1 : 0, ENERGETYK – GKP 0 : 0, ZAGŁĘBIE – AMICA 0 : 2
Tabela
gr. „B”: bramki
1.
LECH 12 pkt. 8 : 4
2. AMICA
10 pkt. 8 : 2
3. ZAGŁĘBIE
9 pkt. 4 : 4
4. POGOŃ Sz.
4
pkt. 3 : 6
5.
GKP 4 pkt. 2 : 6
6.
ENERGETYK 3 pkt.
2 : 5
Po
grach eliminacyjnych nastąpiła przerwa obiadowa. Czas ten został
wypełniony przez sołeckie, trzyosobowe drużyny, które zmagały się w
piłkarskim wieloboju dziecięcym. Chłopcy z sześciu wiosek gminy
Barlinek (Mostkowo, Rychnów, Lutówko, Płonno, Stara Dziedzina,
Żydowo) rywalizowali w drużynowych konkurencjach z piłką . Emocji
było co niemiara, a zmaganiom towarzyszył olimpijski duch. Do
aktywnego udziału zostali zaangażowani także opiekunowie dzieci,
wśród których na szczególne wyróżnienie zasłużyła sołtys Żydowa,
Iwona Dwojewska. Na koniec zabawy były nagrody. Panowie
Nowak, Wawrowski i Kozłowski wręczyli wszystkim złote
medale, a każde sołectwo otrzymało ponadto piłkę najnowszej
generacji.

Zaraz
po wieloboju odbyła się jeszcze jedna bardzo miła uroczystość.
Decyzją Zarządu ZZPN z 22 lipca 2008 r. najstarszym weteranom
barlineckiej POGONI zostały przyznane „Złote Honorowe Odznaki ZZPN”.
Aktu dekoracji dokonali obecni prezesi, a zaszczytu tego dostąpili:
Zygmunt Nowak, Grzegorz Norsesowicz, Karol Gorwa, Jan Oślizłok,
Zenon Piliński, Bronisław Boratyn, Franciszek Strych, Kazimierz
Pepliński, Stefan Błaszczak, Piotr Zych, Zygmunt Lelek, Zdzisław
Mazur, Ryszard Rudnicki, Zygfryd Ligocki, Andrzej Szmidt, Ludwik
Lis, Jan Jabłoński, Zygmunt Jaśniak, Jan Kowalczyk, Andrzej
Karasiński, Stanisław Kowalczyk, Jan Danisz, Stanisław Opryśnik, Jan
Sobański, Waldemar Długaszek i Franciszek Olejnik. Potem w polowej
świetlicy przygotowanej w plażowym hangarze, rozpoczęło się
ponadpokoleniowe spotkanie wychowanków Pana Fredka. Blisko stu
oldbojów w różnym wieku wspominało dawne chwile spędzone na boisku
oraz wiele zdarzeń – najczęściej wesołych – z tym związanych.
Po
godzinie na plac boju wrócili piłkarscy młodzicy, główni bohaterowie
memoriałowego turnieju. Do rozegrania pozostało im jeszcze 18
spotkań, które miały ustalić ostateczną tabelę zawodów. Zespołom
grającym w eliminacjach w jednej grupie, wynik meczu został
zaliczony do końcowego rozrachunku.W walce o podium ton nadawały
ekipy wielkopolskie. Bardzo duże znaczenie nabrał w tym wypadku
wynik porannego meczu LECH – AMICA 0 : 3. Zawodnicy z Wronek nie
zmarnowali wypracowanej przewagi. Dołożyli do tego dwa
jednobramkowe zwycięstwa i bezbramkowy remis. Taka zdobycz punktowa
pozwoliła osiągnąć im „złoto” w barlineckich zawodach. Zaraz za nimi
uplasowały się dwa zespoły z Poznania – LECH i WARTA. Tym sposobem
trzy ogromne puchary pojechały do Wielkopolski.
Trochę
mniejsze, ale również bardzo okazałe trofea otrzymały wszystkie
pozostałe drużyny. Pamiątkowymi statuetkami i upominkami od PZPN
zostali uhonorowani najlepsi zawodnicy rozgrywek. Nagrody te trafiły
do: Krystiana Skórczyńskiego ( WARTA ) – najlepszego zawodnika,
Daniela Opaski ( LECH ) – najlepszego bramkarza i Krystiana
Sanockiego ( AMICA ) – „króla strzelców” turnieju z 10 bramkami. Ten
ostatni dostał także buty piłkarskie od Marcina Kikuta, który swoją
wielka przygodęz piłką zaczynał w tym samym klubie. Na piersiach
wszystkich młodzików biorących udział w barlineckim memoriale,
zawisły złote medale. Pamiątki takie otrzymali także sędziowie i
trenerzy drużyn. Ci drudzy zasmakowali również uciechy z drobnych
upominków rzeczowych. Ostatnią nagrodę imprezy, puchar PZPN za
feer play wręczono najmłodszym piłkarzom zawodów, podopiecznym Marka
Blumki z ENERGETYKA Gryfino.
Wyniki
gier finałowych:
O miejsca I – VI:
WARTA
– ZAGŁĘBIE 2 : 0, AMICA – POGOŃ B. 1 : 0, UKP – LECH 0 : 2, AMICA –
WARTA 0 : 0, POGOŃ B. – LECH 0 : 1, ZAGŁĘBIE – UKP 0 : 1, POGOŃ B. –
ZAGŁĘBIE 1 : 1, AMICA – UKP 2 : 1, WARTA – LECH 0 : 2
Tabela miejsc I –
VI: bramki
1. AMICA 13
pkt. 8 : 1
2. LECH
12 pkt. 7 : 3
3. WARTA 8
pkt. 6 : 3
4. POGOŃ B. 4
pkt. 2 : 6
5. UKP
4 pkt. 3 : 6
6. ZAGŁĘBIE 1
pkt. 1 : 8
O
miejsca VII – XII:
ENERGETYK – GROCLIN 1 : 1, GKP – GÓRNIK 1 : 0, STAL – POGOŃ Sz. 0 :
0, GKP – GROCLIN 2 : 1, GÓRNIK – POGOŃ Sz. 2 : 3, ENERGETYK – STAL 1
: 2, GÓRNIK – ENERGETYK 1 : 0, GKP – STAL 2 : 1, GROCLIN – POGOŃ Sz.
2 : 3
Tabela miejsc VII –
XII: bramki
7. POGOŃ Sz.
11 pkt. 9 : 5
8. GKP
10 pkt. 5 : 4
9.
GÓRNIK 6 pkt.
5 : 6
10.
GROCLIN 5 pkt. 6 : 6
11.
STAL 5 pkt. 3 : 5
12.
ENERGETYK 3 pkt.
3 : 5
Memoriał piłkarski im. Alfreda
Pluszczyka był bardzo dużą impreza jak na warunki Barlinka. Na nic
zdałyby się wysiłki i starania organizatorów ( byłych wychowanków
i Towarzystwa Miłośników Barlinka ), gdyby nie życzliwość
finansowa i wszelaka pomoc zakładów pracy, firm, instytucji,
różnych podmiotów oraz osób prywatnych. Tą drogą Kochani Sponsorzy
składamy Wam raz jeszcze serdeczne podziękowanie.
Lista sponsorów Ogólnopolskiego Turnieju
Piłki Nożnej Młodzików rocz. 1996/96 im. Alfreda Pluszczyka -
Barlinek 15 sierpnia 2008 r. :
- Marszałek Województwa
Zachodniopomorskiego – Władysław Husejko
- „HaCon” – Odlewnia – Ewa Dzierbunowicz
- Spółka Wodna „Płonia” – Zbigniew
Burdziński
- Zakład Ślusarski „Burakowscy” –
Andrzej i Jerzy Burakowscy
- Starostwo Powiatowe w Myśliborzu –
Andrzej Potyra
- Zachodniopomorski Związek Piłki Nożnej
w Szczecinie – Jan Bednarek
- Okręgowy Związek Piłki Nożnej w
Gorzowie Wlkp. – Tadeusz Babij
- Polski Związek Piłki Nożnej w
Warszawie – Eugeniusz Nowak
- Henryk Karwecki, Wiesław Lisowski –
kibice piłkarscy
- Zakład Budowlany – Mirosław
Bartosiewicz
- Gospodarczy Bank Spółdzielczy –
Zbigniew Wielgosz
- „Bomet – Caparo” – Jarosław Kłopotek
- Nadleśnictwo Barlinek – Ewa Sielska i
Janusz Sikorski
- Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej –
Eugeniusz Bublewicz
- „Watex” – Waldemar Kuczer i Andrzej
Pakosz
- Szaszłykarnia „Arti” ul. Sportowa –
Artur i Tadeusz Sędłakowie
- Piekarnia ul. Lipowa – Teresa i
Waldemar Boratynowie
- NSZZ „Solidarność” przy Barlinek
Inwestycje - Marek Kurkiewicz
- NSZZ „Solidarność” przy „Bomet –
Caparo”- Jerzy Kowalczyk
- Mariusz Maciejewski –
wiceprzewodniczący Rady Miejskiej
- Irena Kurzawska ul. Stodolna -
kucharka od ciast
- „Janex” Hurtownia Budowlana ul.
Fabryczna
- Dariusz Zieliński – przewodniczący
Rady Miejskiej
- „Metpol” – Janusz Jabloński
- Zakład Budowlany – Piotr Zajko
- Zakład Budowlany – Paweł Motucki
- Stołówka na ul. Strzeleckiej – Halina
Zwiech
- Zakład Fotograficzny „Magdor” –
Andrzej Ligenza
- Stacja Paliw PT – Tadeusz Przybyłek
- Tadeusz Brocki – gospodarstwo rolne w
Strąpiu
- Janusz Śliwiński – gospodarstw rolne
w Jagowie
- Zakład Usług Transportowych –
Kazimierz Stefański
- Sklep Spożywczo – Przemysłowy ul.
Przemysłowa – Lech Zdunowski
- Hurtownia Oklein ul. Fabryczna –
Mariusz Kalita
- Zakład Samochodowy – Andrzej Palicki
- „Marketing” – Tadeusz Niewiadomski
- Michał Osiadacz – Browar „Bosman”
- Tartak w Krzynce – Waldemar Wawrzyniak
- „Bimex” – Jerzy Bitel
- „Klaus Borne” Fabryka Drzwi – Marek
Krowicki
- „Neonet” – sklep AGD i RTV ul. Rynek
- Poczta Kwiatowa ul. Rynek
- Ośrodek Sportu i Rekreacji w Pyrzycach
– Marek Olech
- Sędziowie Kolegium Sędziów ZZPN w
Szczecinie: Artur
Aluszyk, Michał Świderski, Marek
Kurzawski, Konrad
Aluszyk i Piotr Sędłak
wychowanek
P.S.
Nie
sposób nie odnieść się przy tej relacji do wybitnie specyficznej
życzliwości, jaką okazali do turnieju obecni działacze barlineckiej
POGONI. Na czele z prezesem Wróblewskim odmówili ufundowania nagrody
drużynowej w postaci pucharu. Sternik klubu nie widział także
możliwości użyczenia ławek do boksów dla zawodników rezerwowych, czy
koszy na zużyte jednorazowe naczynia. Klubowe biuro zamknęli „na
cztery spusty” (sami urządzili biesiadne posiedzenie Zarządu w
pomieszczeniu gospodarczym nad jeziorem), aby czasami organizatorzy
nie podejmowali w nim prezesów z Warszawy, Szczecina, czy innych
gości. Zachowania takie znamionują niewątpliwie kryzys w
stowarzyszeniu, którego podłożem nie jest bynajmniej zadyszka
finansowa.
Kolejne dwa zdania poświecone będą szkoleniowcowi młodzików POGONI
Barlinek. Zamierzałem bardziej szczegółowo opisać mecze z udziałem
naszych młodych piłkarzy, jednak nie zrobię tego z jednej małej
przyczyny.
Od
redakcji
Zadaliśmy chłopcom kilka pytań podczas ich przerw, gdy wpadali do
bufetu na ciepłą herbatę i ukryć się przed deszczem
Czy
podoba się wam Barlinek? – młodziki z KS „Stal” Szczecin – jest
super! A deszcz wam nie przeszkadza?
-
Lubimy grać w deszczu, jest lepszy niż upał.
KS
„Energetycy” z Gryfina rocznik 1997. Nam też deszcz nie przeszkadza
w rozgrywaniu meczu. A dzisiaj to nie deszcz lecz mżawka. Poza tym
jesteśmy zahartowani.
Gdzie
najczęściej trenujecie? Młodziki z KS „Lech” Poznań – Trenujemy na
różnych boiskach przeważnie trawiastych, bo takie bardziej lubimy.
Sztuczne są gorsze chyba że są najnowszej generacji
GKP
Gorzów - A my trenujemy na trawiastych, naturalnych 3 razy w
tygodniu
Trenerowi – zapewne przypadkowo – pomyliły się roczniki i wstawił
do podstawowego składu więcej niż połowę „wcześniaków” urodzonych w
1995 roku, którzy byli strzelcami wszystkich bramek dla miejscowych.
Szkoda, bo psuje to trochę radosnego, olimpijskiego ducha, w
jakim odbywały się turniejowe rozgrywki. Stanowi to również brak
poszanowania dla dwunastoletnich i młodszych przeciwników, którzy
wstawali w środku nocy, aby na czas przyjechać do Barlinka. Przede
wszystkim jest to jednak brak szacunku dla memoriałowego patrona,
brak szacunku dla Alfreda Pluszczyka.


|