Śladami patrona ZSP nr 1

W październiku zeszłego roku Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Barlinku otrzymał imię kapitana harcmistrza  Andrzeja Romockiego „Morro”, instruktora Szarych Szeregów, żołnierza Armii Krajowej w trakcie niemieckiej okupacji, poległego w Powstaniu Warszawskim. W dniach 15-17 września 2007 r. w ramach programu „Podróże historyczno - kulturowe w czasie i przestrzeni” oraz upowszechnienia wśród uczniów szkoły osoby patrona odbyła się wycieczka szkolna do Warszawy. Wyjazd zorganizował pan Andrzej Rudnicki, wraz z nauczycielami i hm. Andrzejem Topolskim, specjalistą w sprawach okupowanej Warszawy z Hufca ZHP Myślibórz im. Bohaterów Akcji pod Arsenałem. Wycieczka została dofinansowana przez Zachodniopomorskie Kuratorium Oświaty.

Po całonocnej podróży autokarem wyruszyliśmy do zwiedzania stolicy szlakiem kompanii „Rudy”, której dowódcą był Andrzej Morro. Towarzyszył nam dh kpt. Stanisław Sieradzki „Świst”, żołnierz plutonu „Felek” tej właśnie kompanii. Dzięki niemu mogliśmy wysłuchać jego wspomnień związanych z patronem szkoły oraz z odwiedzanymi miejscami: dzielnicą Wola, pomnikiem Powstania Warszawskiego, kościołem św. Antoniego z Padwy, Ogrodem Saskim, placem Piłsudskiego. Wieczorem uczestniczyliśmy w mszy św. pamięci Andrzeja Romockiego w kościele przy ul. Solec, w miejscu, gdzie niemal dokładnie 63 lata temu poległ patron szkoły.

Następny dzień rozpoczęliśmy od odwiedzenia grobu rodziców dowódcy kompanii „Rudy” oraz kwatery batalionu „Zośka” na warszawskich Powązkach, gdzie spoczywa wraz ze swoim bratem Janem „Bonawenturą”. Potem udaliśmy się do Muzeum Powstania Warszawskiego – muzeum nowego rodzaju, które dociera do zwiedzających nie tylko ciekawymi eksponatami, ale również dźwiękami z tamtego okresu (strzały, trzaski, tupot butów żołnierzy niemieckich), symbolicznym odtworzeniem kanału, którym poruszali się powstańcy, czy wieloma materiałami do zabrania ze sobą, wydrukowanymi na oryginalnym powstańczym powielaczu. Niestety dość ekspresowe tempo jak na dostępną wielkość zbiorów muzeum nie pozwoliło wystarczająco zapoznać się z atmosferą i pamiątkami dni Powstania Warszawskiego.

Natomiast ostatniego dnia mieliśmy możliwość zobaczyć Stare Miasto, całkowicie odbudowane z gruzów po II wojnie światowej, w tym Zamek Królewski i Plac Zamkowy, Rynek, fortyfikacje miejskie. Szkoda tylko, że dość odległe miejsce zakwaterowania utrudniało intensywniejsze wykorzystanie czasu wycieczki na odwiedzenie kilku innych miejsc związanych z Andrzejem Morro. W wyjeździe wzięło udział także troje harcerzy z 23. Barlineckiej Drużyny Harcerskiej „Leśni”, którzy mogli rozszerzyć swoje zainteresowania związane z Szarymi Szeregami, Grupami Szturmowymi oraz AK dzięki rozmowie z dh Świstem i dh Bolesławem Góreckim „Śnicą”, uczestnikami tamtych wydarzeń. Sposobność wysłuchania relacji oraz zadania pytań jest rzeczą wyjątkową i niecodzienną tym bardziej, że żyjących powstańców warszawskich pozostało już niewielu, a z każdym rokiem ich ubywa. Świadomość, że obecnie możemy kontynuować ich dzieło pozwala z dystansem spojrzeć na własne życie, gdyż harcerstwo i każdy obywatel posiadający patriotyczne uczucia ciągle realizuje program powstały w okupowanej Warszawie: „Dziś – Jutro – Pojutrze” - dziś samodoskonalenie i przygotowania do zrywu niepodległościowego, jutro otwarta walka z wrogiem, pojutrze odbudowa Ojczyzny i praca na jej rzecz. Z tego powodu istotne jest promowanie wartości, za które walczyli powstańcy warszawscy wśród młodzieży, ponieważ nie straciły one na znaczeniu. Niewątpliwie pomaga w tym działaniu postać patrona – wzoru, jakim jest kpt. hm. Andrzej Romocki „Morro”, a opisywana wycieczka pozwoliła go przybliżyć w sposób niemożliwy do osiągnięcia wyłącznie w ramach lekcji historii.

                                                pwd. Jakub Syroka
 

Copyright (c) 2004 Echo Barlinka