Formacja Słońce Słoneczna Gromada
www.formacjaslonce.pl

Byli w Grecji, a teraz pojadą do Niemiec

Tancerze z Formacji Słońce Słoneczna Gromada będą reprezentować Polskę na festiwalu w Monachium. Impreza znana jest pod nazwą „Razem we Wspólnej Europie” i zapraszane są tam tylko najwybitniejsze zespoły ze świata. – Jest to dla nas wielkie wyróżnienie, bo oprócz nas wybrano jeszcze tylko jeden zespół z Polski – mówi dyrektor Katarzyna Czerwińska, która od prawie dwudziestu lat uczy tańca. Pomaga jej w tym znany juror Piotr Galiński, który panią Katarzynę zalicza do najlepszych tancerek w kraju. Była prekursorką tańca jazzowego, który jest teraz popularny wszędzie. Wcześniej był jej nauczycielem w szkole w Olsztynie, potem stał się jej wsparciem. – Piotr był bardzo surowy i bardzo wymagający – mówi mieszkanka Barlinka, która także słynie z tzw. twardej ręki i ćwiczy z dziećmi i młodzieżą do bólu. Nie wszystkim się to podoba, ale z sukcesów można się tylko cieszyć.

Rozpoznano ich daleko od Polski

Formacja Słońce Słoneczna Gromada to prawdziwy ambasador województwa zachodniopomorskiego. Są znani nawet poza granicami kraju. Tak było w Grecji, gdzie w tym roku wyjechały na wakacje. Okazało się, że znaleźli się tam Polacy, którzy kojarzyli ich właśnie z występów w Kielcach czy Koninie, gdzie zdobywali najwyższe nagrody. Zdolne dzieciaki świetnie reprezentowały swoje miasto, a ułatwiały im to zielone czapeczki z napisem GBS Barlinek. W nich właśnie spacerowały po Nei Pori, położonym u stóp Olimpu i kąpały się w Morzu Egejskim. Pokaz swoich umiejętności tancerze dali na statku „Elizabeth”, którym popłynęli na wyspę Skiathos.

-Wyprawa za granicę moim dzieciom po prostu się należała, te niezapomniane wakacje zawdzięczamy ich rodzicom, którzy zafundowali takie wakacje. Pomogło też Stowarzyszenie Przyjaciół – mówi Katarzyna Czerwińska. Miała nadzieję, że w tym roku Formacja Słońce Słoneczna Gromada będzie mogła zaprezentować się na festiwalach w Kielcach i w Koninie. Niestety, tak się nie stało, bo powodem był brak pieniędzy. Być może w przyszłym roku znajdą się sponsorzy i sprawią, że dzieci z tego zespołu znowu zapromują tam swoje miasto.

Galiński jest dumny

– To wielka przyjemność oglądać występy tancerzy, z którymi się pracuje. Konkurencja jest zawsze bardzo duża – mówi Piotr Galiński, który razem z panią Katarzyną wymyśla choreografię, a potem ona ją realizuje – Mamy niesamowitą satysfakcję, bo np. w Koninie wygraliśmy z zespołami z byłego Związku Radzieckiego. Byliśmy jedynym polskim zespołem spośród 150, który znalazł się w finale.

Tancerzy zza wschodniej granicy pobiliśmy własną bronią, ponieważ tańczyliśmy do muzyki ukraińskiej, rosyjskiej  oraz amerykańskiej – mówi znany juror i choreograf. Przyznaje, że tamte zespoły są po prostu genialne, bo trenowane do granic wytrzymałości fizycznej, a tancerze z Barlinka dzięki wymagającej instruktorce po prostu ich przewyższyły. - Cieszyliśmy się bardzo, bo to było zwycięstwo w wielki stylu – mówi Piotr Galiński. Wcześniej grupa występowała też we Francji, Danii, Austrii, Niemczech i Chorwacji.

Trzeba im pomóc

Mimo skromnych warunków lokalowych tancerze i instruktorzy nie poddają się. Ćwiczą w przedszkolu przy ulicy Leśnej. Teraz jest ich  prawie dziewięćdziesięciu. Przez cały wrzesień będzie prowadzony nabór do zespołu. – Zapraszamy w poniedziałki, środy i piątki w godzinach od szesnastej do siedemnastej – mówi szefowa Formacji Słońce Słoneczna Gromada. Jest wdzięczna wszystkim tym, którzy zaangażowali się w życie w grupy. – Bez rodziców i sympatyków niewiele udałoby się nam zrobić. Podczas występów zawsze nam towarzyszą, dlatego co roku organizujemy koncert „Dla Przyjaciół” – opowiada tancerka.

W tym roku odbył się w maju. Zespół marzy o nowych strojach, bo tancerze ciągle rosną.  - Uważam, że do pomocy Kasi przydaliby się instruktorzy, którzy prowadziliby zajęcia z młodszymi grupami. I na pewno zdecydowanie przydałaby się garderobiana i jakiś większy zastrzyk finansowy, bo taka grupa to prestiż nie tylko dla miasta. Taki zespół to już prawdziwa instytucja i zdecydowanie unikat w skali kraju - stwierdził Piotr Galiński, który razem ze swoją przyjaciółką myśli o kolejnej świetnej choreografii dla swoich tancerzy. Co to będzie? Zobaczymy w przyszłości. Warto zdradzić, że niedługo znowu zobaczymy go w Barlinku. Warto też dodać, że drugi zespół, który Katarzyna Czerwińska prowadzi w Kostrzynie, otrzymał w lipcu Srebrną Jodłę w Kielcach. Tam znaleźli się sponsorzy i wyjazd stał się możliwy.

                                                              ELŻBIETA LIPIŃSKA
 

Copyright (c) 2004 Echo Barlinka