15.
  sierpnia w Polsce i w Barlinku

15. sierpnia to wyjątkowy dzień w życiu każdego Polaka. W Warszawie od 31 lat po raz pierwszy odbyła się wielka defilada – oglądaliśmy pokaz jednostek żołnierskich samolotów, śmigłowców, czołgów i transporterów opancerzonych. Ten dzień  to wspomnienie Cudu nad Wisłą z 1920 roku, uznanego przez historyków za 18. najważniejsze wydarzenie na świecie, które zmieniło bieg historii. Data ta, to także Święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i uroczystości przy udziale licznych pątników na Jasnej Górze. Na naszym podwórku trwa 15. Barlineckie Lato Teatralne. Uczestniczyłam w występie Ewy Kasprzyk w sztuce „Patty Diphusa” wg Pedro Almodovara oraz w występie Grażyny Barszczewskiej w „Rozdanych pocałunkach”. Obie panie zaprezentowały się rewelacyjnie.

15. sierpnia rozegrano u nas mecz z Pogonią Szczecin, który zakończył się remisem 1:1 (brawo nasi!).

Tego dnia o godz 15:00 w parafii Niepokalanego  Serca Najświętszej Marii Panny mogliśmy uczestniczyć w wielkiej duchowej uczcie przygotowanej przez zespół „Kozacy”.

Koncert składał się z trzech części. W pierwszej wysłuchaliśmy pieśni cerkiewnych w  językach: ukraińskim, rosyjskim i staro-cerkiewno-słowiańskim. Były to fragmenty liturgii i psalmy. W części drugiej artyści zaśpiewali pieśni słowiańskie, typowo kozackie. Wykonali je w różnych  tonacjach głosu (alt, tenor, bas).  Towarzyszyła gra na bałałajkach, gitarze, akordeonie i różnych niezwykłych instrumentach perkusyjnych. Świetnie prezentowały się utwory klasyczne, np. Hendla zagrane na bałałajce. Były także utwory lekko zabawne np. „O 12 rozbójnikach”, a w innej wersji „O nawróceniu rozbójnika” - historia kozackiego atamana, który z Kijowa porwał dziewczynę, zakochał się w niej i chciał się z nią ożenić. Okazało się jednak, że jest ona jego córką.  W rezultacie ataman wstąpił do klasztoru. Na trzecią część złożyły się tzw. lżejsze utwory – typowo kozackie. Kościół pw. NSNMP posiada doskonałą akustykę co umożliwiło słuchaczom odbieranie czystych i wyrazistych dźwięków Warto wiedzieć, że zespół powstał w 1985 r., a jego artyści to przedstawiciele różnych państw Europy – Francji, Wlk. Brytanii, Niemiec, Rosji i Polski. Wykonuje swoje utwory w kwintecie, sekstecie i oktecie. Występowali na całym świecie w najsłynniejszych katedrach np. we Francji i na Malcie. Nie byli zaledwie w Australii i w Japoni. Wszyscy artyści posiadają  ukończone wyższe studia muzyczne. Dla wielu była to możliwość wysłuchania pięknej muzyki i wspaniałego śpiewu w wykonaniu prawdziwych mistrzów. Szkoda, że koncert był tak nieśmiało nagłośniony, a zaproszeni parafianie nie wiedzieli, że trzeba zapłacić 10 zł za udział w występie(wielu odeszło sprzed drzwi).

Ci jednak, którzy uczestniczyli z pewnością nie żałują. W  moich uszach jeszcze brzmią  te niepowtarzalne głosy i języki. Naprawdę nie trzeba być znawcą muzyki i śpiewu, by to pokochać i głęboko przeżyć.

                                                                          Halina Kasprzak
 

Copyright (c) 2004 Echo Barlinka