VIP dla wszystkich
13.
maja br. minął rok od kiedy działają i radzą sobie bardzo dobrze. A
jak to się zaczęło, dostali dofinansowanie z Urzędu Pracy w kwocie
10 tys. złotych oraz dużą pomoc z Centrum Wspierania Młodych, która
to zapewniła im pomoc prawną, pokierowało jak rozpocząć własną
działalność oraz zasponsorowało kurs „barmański”. I tak wszystko się
ruszyło. Znaleźli całkiem przypadkowo lokal w znakomitym położeniu –
samo centrum Barlinka. Gdy zapytałam się właścicieli, co skłoniło
ich do podjęcia akurat takiej działalności. Przecież wydawać się by
mogło, że barów w Barlinku jest dużo i czy się opłaca inwestować w
kolejny. Paulina uśmiechnęła się i opowiedziała mi historię jak to
razem z mężem wyjechali za granicę na miesiąc i tam pracowali w
ośrodku wczasowym. Był to niezbyt dobry okres w ich życiu i
postanowili sobie, że założą własny biznes i będą sami sobie
pracodawcami. Nie planują ponownego wyjazdu za granicą, gdyż sądzą,
że tutaj jest ich miejsce, a Barlinek ma jeszcze wiele możliwości. A
co ich skłoniło do otwarcia baru? – sami nie wiedzą, to był czysty
spontan. Jak widać ta decyzja była bardzo trafna.

VIP
jest chyba jedynym lokalem w Barlinku, w którym jest zakaz palenia i
wiecie, co – to się przyjęło. Niepalący klienci są zadowoleni, że
nie muszą wdychać „strasznego dymu”, a i nałogowi palacze wykazują
entuzjazm, bo dzięki temu mogą sami troszkę ograniczyć palenie i
zadbać o własne zdrowie. Właścicielka lokalu bardzo dba o wystrój
klubu i z wielkim zaangażowaniem akcentuje niemalże wszystkie
święta. W wieczór duchów lokal przystrojony był w pajęczyny i
własnoręcznie powycinane dynie, w mikołajki królowały dekoracje
świąteczne co stworzyło bardzo fajny klimat Dodatkową atrakcją są
turnieje organizowane w pubie, które organizują ostatnio w PES 6 (
relacja w majowym Echu Barlinka) już w połowie czerwca odbędą się
zmagania w lotki. Warto również wspomnieć, że pub ma własną stronę
internetową www.vip.barlinek.net , gdzie zamieszczane są zdjęcia i
opisy wszystkich imprez. Tam mogą również mieszkańcy dyskutować na
forum i wygłaszać własne opinie na temat lokalu i nie tylko. Paulina
i Maciek to młodzi ludzie, których głowy są pełne pomysłów i planów.

Swoich
klientów traktują jako gości, którzy zaszczycili ich lokal
obecnością. Każdy może tam liczyć na indywidualną obsługę, a jeżeli
czas na to pozwoli również na rozmowę i dobra radę.
Przyznają, że bardzo dużo dał im kurs „barmański”, który ukończyli.
Nie było to obowiązkowe, ale bardzo pomocne. Dlatego też w VIP – e
karta drinków i napojów bezalkoholowych wypełniona jest atrakcyjnymi
a czasem nawet tajemniczymi nazwami. Pomyśleli o wszystkim dla
„pijących” napoje z domieszką %, a dla kierowców lub abstynentów
soczki oraz koktajle bezalkoholowe. Dla każdego coś dobrego...
ulf
|