Wstępniak

W obecnym okresie, prawie wszyscy mówią i piszą o wyborach. Jedni kandydaci obiecują „złote góry”, drudzy rozdają „kiełbasę wyborczą” i myślą, że to jest najlepsza droga do sukcesu. Wszystko rozstrzygnie się już niebawem...

Gorący okres przedwyborczy wyborczy dobiegnie końca i ... ale to już czas pokaże.

Zastanawiająca jest ambicja niektórych kandydatów startujących na radnych. Tyle mówi się o zwolnieniu miejsca młodym, „przekazaniu pałeczki”, a patrząc na obecne listy wyborcze od wielu lat widzę te same twarze, niektóre bardzo sędziwe. Czy ci kandydaci mają jeszcze tyle planów i nowych pomysłów, które chcą zrealizować w nadchodzącej kadencji, a może kandydują tylko dla własnej wygody i z przyzwyczajenia. Z całym szacunkiem do osób starszych, ale czasami potrzeba nowego, młodego spojrzenia na niektóre sprawy, aby zobaczyć pewne sprawy w nowym świetle. Jak mówią słowa pewnej polskiej piosenki „...trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść...”

Polityk do bardzo trudny zawód, osoba go pełniąca jest bez przerwy obserwowana, każdy czeka aż popełni jakiś błąd, aby móc jej to wypomnieć.

 Dlatego przyszli politycy strzeżcie się... usłyszałam nawet kiedyś takie powiedzenie „...jeżeli w życiu chcesz być kimś ważnym musisz pilnować się od maleńkiego, aby nikt nie mógł Ci nic zarzucić.” 

Wiele obaw i trosk budzi fakt, iż młodzież nie interesuje się sprawami publicznymi i politycznymi. Wielkimi krokami zbliżają się wybory, może warto wybrać się do własnego obwodu wyborczego i postawić krzyżyk odpowiednim miejscu.

Ale skończmy już paplać o tych wyborach, bo to powoli robi się nudne!  
 

Copyright (c) 2004 Echo Barlinka