Profanacja na barlineckiej nekropoli
ZŁODZIEJE KRZYŻY!
Tuż po Wszystkich Świętych nastąpiła
plaga kradzieży krzyży na barlineckiej nekropolii. Barlinianie z
trwogą patrzą na pomniki swoich bliskich. – To skandal żeby
okradać zmarłego! – mówi przechodzący cmentarzem mieszkaniec
miasta. – Nie raz z grobów bliskich ginęły kwiaty i znicze, ale
żeby kraść krzyże to już profanacja – dodaje wzburzony.

Kilkanaście nagrobków zostało zniszczonych przez
złodziei, którzy według policji prawdopodobnie pochodzą z Barlinka.
Łupem złodziei padają głównie krzyże z metali kolorowych oraz
metalowe ozdoby pomników, których wartość w skupie jest znikoma.
Straty z kolei sięgają dużo większych kwot. – To dowód na to, iż
są ludzie, którzy dla pieniędzy zrobią wszystko. Trzeba nie mieć
sumienia, żeby tak bezczelnie okradać zmarłych – mówi z
oburzeniem kobieta sprzątająca liście z grobu męża.
– Czy dla złodziei nie ma nic świętego?
Złodzieje wyłamują krzyże, bądź wyrywają
je z pomników. W miejscach gdzie niegdyś stały piękne zdobione
krucyfiksy, dziś sterczą tylko pozostałe po nich kikuty.

Według członków poszkodowanych rodzin
zmarłych przyczyną kradzieży jest słabe oświetlenie nekropoli. –
Po zmroku nie widać tu nikogo, a złodzieje mogą czuć się bezkarni
– mówi sprzątający cmentarz mężczyzna.
Sprawą kradzieży krzyży zbulwersowani są nie
tylko mieszkańcy, lecz także barlinecka policja, która od dawna nie
borykała się z tego typem problemem. Obecnie nekropolia jest lepiej
pilnowana po zmroku, a w jej pobliżu pojawiają się patrole
legitymujące podejrzane osoby. –
Prowadzone są czynności z art. 262
§2
Kodeksu Karnego. Policja ma wytypowanych potencjalnych sprawców, a
dalsze postępowanie wykaże ich winę –
informuje komendant policji Sławomir Koruc.

Tymczasem rodzinom zmarłych pozostaje
tylko zgłaszanie kradzieży i liczenie na wzmożone patrole policyjne.
Może w końcu gmina zainteresuje się problemem i w nowym roku
budżetowym znajdą się wolne środki na odpowiednie oświetlenie
nekropoli. Trzeba również zauważyć, że liczne interpelacje w sprawie
nekropolii na sesjach Rady miejskiej odnoszą mierny skutek, a władza
jest wyjątkowo odporna na wszelkie wnioski radnych i mieszkańców.
Co musi się wydarzyć na barlineckim
cmentarzu komunalnym by wstrząsnąć sumieniami naszych włodarzy?
map
|