O tym jak minął sezon żeglarski 2005...

Koniec listopada… na terenie przystani żeglarskiej KŻ SZTORM do uprzątnięcia pozostały już tylko kolorowe liście. A przecież zaledwie kilka miesięcy temu zaczynaliśmy sezon 2005.

Już w połowie marca zdjęliśmy plandeki z jachtów, później spędziliśmy długie godziny za pan brat z papierem ściernym, szlifierką i pędzlem a wszystko po to, aby z końcem kwietnia móc zwodować sprzęt, na taflę naszego jeziora.

Tradycyjnie (tak się dzieje od lat) w dniu 1-go maja oddawaliśmy nasz okręt flagowy DZ do dyspozycji mieszkańców naszego miasta, organizując bezpłatne przewozy dzieci i młodzieży. Ci, którzy nie mieli szczęścia trafić na otwarcie sezonu, mogli liczyć na powtórkę już w Dniu Dziecka. Od zawsze 1 czerwca gościmy na przystani malców z całego miasta.

Cóż to za rozpoczęcie sezonu bez regat żeglarskich, bez łopotu żagli, zaciętych spojrzeń złaknionych walki kolegów i koleżanek? Corocznie w Klubie organizujemy przynajmniej osiem „igrzysk”: Regaty Rozpoczęcia Sezonu Żeglarskiego, Puchar Komandora Klubu, Mistrzostwa Polski Północnej w klasie Omega - Puchar Polski, Regaty Żeglarek Szuwarowo-Bagiennych, Regaty Sympatyków i Sponsorów KŻ SZTORM, Regaty Rodzinne, Otwarte Mistrzostwa Klubu i najważniejszy, bo zamykający sezon, Puchar Czterech Wysp.

Każda z tych imprez jest najważniejsza, każda posiada inną rangę i prestiż. Mistrzostwa Polski, od jedenastu lat organizowane w czerwcu, przyciągają niezmiennie całą krajową czołówkę. Zacięte boje, rywalizacja o zaszczytne pudło (no i deskę barlinecką), kolorowe żagle – wszystko to sprawia, że corocznie przybywa nam kibiców tej widowiskowej imprezy. Zawsze staramy się pokazywać zawody „w mieście” tzn. tak, aby z ulicy Jeziornej było jak najwięcej widać.

Dla tych członków Klubu, którym bliskie sercu jest żeglarstwo morskie, od 2004 roku zainicjowany został program edukacji morskiej. To KŻ SZTORM dla najlepszych i najbardziej zaangażowanych w pracy na rzecz Klubu członków funduje stażowe, szkoleniowe rejsy morskie. W zeszłym roku były to tylko trzy miejsca, w bieżącym udało się wypracować środki już dla sześciu osób w dziewięciodniowym rejsie (patrz EB z listopada).

Przez cały letni sezon współpracowaliśmy z Ośrodkiem pomocy Społecznej, z Domem Dziecka, z Fundacją „Talent Promocja Postęp” ze Szczecina. Przystań stała się drugim domem dla kilkuset młodych ludzi, a my mogliśmy zdobyć kolejne doświadczenia jako świeżo upieczeni instruktorzy.

Grupa naszych kolegów uczestniczyła w imprezach regatowych na terenie całej Polski, godnie reprezentując miasto i Klub.

Klub Żeglarski to nie tylko żaglówki i żeglarze. Zrzeszamy w swoich strukturach prężną sekcję płetwonurków oraz drużynę Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. W przyszłym roku planujemy utworzyć dziecięcą sekcję żeglarską klasy Optymist, która będzie miała do dyspozycji aż 11 jachtów pozyskanych z MKS SZKUNER Myślibórz. Na tych małych, jednożaglowych łódeczkach szkolą się dzisiaj następcy Mateusza Kusznierewicza – wystarczą dobre chęci i cierpliwy trener.

Już w kwietniu przyszłego roku zorganizowany zostanie kurs żeglarski na stopień żeglarza i sternika jachtowego. Aby zostać żeglarzem, wystarczy mieć dużo chęci, ukończone 12 lat, zgodę rodziców i odbyć kurs – To naprawdę wciąga na całe życie. Nie wiesz, kiedy to się stało, ale już nie możesz wytrzymać bez żagli. I to jest piękne!

Zaczynamy już za kilka miesięcy. Jeżeli spacerując ulicą Sportową, zobaczysz za płotem pracującą grupę ludzi w różnym wieku, krzątających się przy łódkach, nie zastanawiaj się, wejdź. Może spodoba Ci się u nas na przystani, może zechcesz z nami zostać, może właśnie tutaj odnajdziesz swoje miejsce w życiu?

Uwierz, my nie samą pracą żyjemy…

Piotr Sutkowski
 

Copyright (c) 2004 Echo Barlinka