„Rozdarcie, czyli Gombro w Berlinie”

 

To tytuł filmu, który w obecności reżysera Wiesława Saniewskiego wyświetlany był 12 sierpnia w Sali Towarzystwa Miłośników Barlinka, z płyty DVD.

 

Film powstał w ubiegłym roku, w setną rocznicę urodzin Witolda Gombrowicza. Brali w nim udział gorzowscy aktorzy z Teatru im. Juliusza Osterwy, a sceny kręcono nie tylko w Buenos Aires i w Berlinie, ale także w Gorzowie i w Barlinku. Nasze Jezioro Barlineckie, w pewnych scenach udawało Atlantyk a znajdująca się nieopodal Barlinka, w Moczkowie, willa Lubiczówka (Pensjonat Pod Zegarem), rodzinny dom Gombrowicza.
 

Ten film to inscenizowany dokument oparty na dzienniku pisarza. Opowiada o roku życia, który spędził w latach 1963-64 w Berlinie. Przybył tam na zaproszenie Fundacji Forda i po raz pierwszy od 1939 roku znalazł się w Europie, blisko Polski. Słowo „Rozdarcie” z tytułu filmu pojawia się kilkakrotnie w „Dzienniku” i odzwierciedla stan ducha oraz myśli krążące wokół wspomnień i zapachów bliskiej polskiej ziemi, od której jest jednak oddalony z powodów politycznych.
 

W Niemczech Gombrowicz nie czuł się najlepiej. Nie znał niemieckiego, Berlin wydawał się mu obcy i nawiedzały go różne refleksje o śmierci i wojnie.
 

Film zyskał uznanie krytyków na 38 Międzynarodowym Festiwalu w Houston, zdobywając złotą nagrodę w tej kategorii filmów (Gold Remi Awards).

Myślę, że wszyscy, którzy uczestniczyli w emisji filmu i spotkaniu z Wiesławem Saniewskim wzbogacili swoją wiedzę o Gombrowiczu, który był bardziej znany w świecie, niż w powojennej Polsce. Szkoda, że tak mało mieliśmy czasu po filmie na rozmowy i dyskusje. Czekała na nas, bowiem następna uroczystość w Muzeum Regionalnym, gdzie oprócz podsumowania i zakończenia Pleneru Ceramicznego oraz otwarcia wystawy Zofii Bilińskiej, nasz gość – reżyser, scenarzysta, producent i krytyk filmowy w jednej osobie – Wiesław Saniewski zawiesił swój Ceramiczny Liść z autografem na drzewie sław.

 

Jadwiga Drwięga
 

Copyright (c) 2004 Echo Barlinka