Wrzesińska w Barlinku

Był sobie dzień, właściwie wieczór. Smutny październikowy wieczór. Smutny, bo deszczowy i ..... no właśnie. Wtedy to, na deskach sceny domu kultury „Panorama” wystawiana była sztuka „Każdy kocha Opalę” Johna Patricka. Prezentowali ją artyści Teatru im. Juliusza Osterwy z Gorzowa, a rolę tytułowej Opali rewelacyjnie zagrała Barbara Wrzesińska.

Co z tego, że gwiazda grała rewelacyjnie; co z tego, że inni aktorzy również; co z tego, że interesująca scenografia i kostiumy. Skoro na spektakl przyszła garstka barliniaków. Jeśli jesteśmy pytani o to, kiedy ostatnio byliśmy na przedstawieniu? (kto teraz zadaje takie pytania) odpowiadamy zazwyczaj „dawno”, bo do teatru trzeba wybrać się do innego miasta. No właśnie, a tu teatr przyjeżdża do nas - i co, i nic, tylko wstyd przed aktorami, przed ich pracą. A szkoda, że nic. Bo okazji do podziwiania talentu aktorskiego tego najwyższej próby mamy naprawdę niewiele. Ktoś powie, jest Lato Teatralne. Tak, jest lato, ale poza tym? Są czasem wyjątki i starajmy się je wykorzystać. Wyjść z domu, spotkać się, roześmiać, zamyślić, zastanowić w doborowym towarzystwie. Naprawdę warto.

Wracając do samego przedstawienia, jeśli ktoś spotkał na swojej drodze taką osobę o gołębim sercu jaką była główna bohaterka, miał naprawdę niespotykane szczęście. Zacytuję kilka zdań, które o sztuce powiedziała jej reżyserka Anna Matysiak. „Każdy kocha Opalę” to sztuka lekka i pogodna, dowcipna i pełna fantazji. To po prostu bajka dla dorosłych, bajka z morałem. Ukazuje, że nie warto czynić zła w żadnej formie, bo człowiek sam może się ośmieszyć lub wygłupić” Inny fragment, tym razem już sztuki „Mężczyzna bez kobiety jest jak mercedes bez skrzyni biegów. Powarczy, powarczy ale nie pojedzie”, a takich „spostrzeżeń” było wiele. Barbara Wrzesińska pozostawiła w Barlinku na pamiątkę - autograf na liściu, który wzbogaci nasze drzewo sław stojące w muzeum. Z aktorką może niedługo ponownie się spotkamy. A na to spotkanie już dziś serdecznie zapraszam.

GP
 

Copyright (c) 2004 Echo Barlinka