„SZOK na Leśnej”

(Szkolny Ośrodek Kariery-który działa w Liceum Ogólnokształcącym przy ul. Leśnej 10.)

Program SZOKu w pełni rozwijał umiejętności i cechy przedsiębiorcze każdego ucznia uczęszczającego do tego liceum, przygotowywał młodzież do dorosłego życia, gdzie jedną z najważniejszych zasad jest umiejętność podejmowania decyzji. Decyzje! decyzje! Małe i duże, łatwe i trudne, nieistotne i te wpływające na całe nasze życie. Z niektórych nawet nie zdajemy sobie sprawy, dokonujemy wyboru automatycznie. Są również takie, które spędzają nam sen z powiek, tygodniami zajmując nasze myśli. O wielu nie pamiętamy, ale skutki tych od których zależy nasza przyszłość m. in. wybór określonego zawodu odczuwamy bardzo wyraźnie. Proponowane w SZOKu przedsięwzięcia pozwalają na lepsze przyjrzenie się sobie analizę swoich mocnych i słabych stron, zainteresowań oraz cech osobowościowych, ważnych przy podejmowaniu decyzji. Zaproponowane zajęcia mają za zadanie umożliwić młodzieży doskonalenie na świadomego i racjonalnego wyboru  dalszego kształcenia i podjęcia decyzji dotyczących przyszłego zawodu.

W ramach tego programu uczniowie klas II i IV dokonali następujących przedsięwzięć:

  • Spółdzielnia uczniowska- „Marzenia”, składająca się z wieloosobowej grupy współpracowników. Spółdzielnia wykonała 3 akcje sprzedaży produktów. Dwie akcje zostały opisane w artykule z marca 2004, trzecia akcja to Dzień Matki- uczniowie wykonali różne upominki będące oryginalnym prezentem dla naszych Mam. Spółdzielnia w ramach darowizny przeznaczyła pieniądze na remont komputera oraz na prenumeratę miesięcznika „Perspektywy”.
  • Prace projekty- zostały wykonane w wieloosobowych grupach; technika prac była dowolna, do najciekawszych zaliczamy: maski z masy solnej, nagranie CD; wyróżnione tematy to „Typy osobowości”, „Kredyty studenckie”, „Jak walczyć ze stresem”, „Zabezpieczenia nominałów polskich”.
  • „Zawody XXI wieku”- ankieta najpopularniejszych zawodów wg uczniów LO: psycholog, tłumacz języków obcych, lekarz, negocjator, wizażysta, artysta fotografik.
  • Teczki zawodowe- wykonywaliśmy  na podobnej zasadzie jak projekt, była to praca indywidualna, każda dobra teczka zawierała: opis przedmiotów maturalnych, opis zawodu, wady i zalety zawodu, przekwalifikowania, wywiad z zawodowcami, rekrutację na studia; teczki były oceniane na lekcji podstaw przedsiębiorczości, teczki przedstawione były klasom I na „Giełdzie zawodów”.
  • CV, list motywacyjny- uczyliśmy się pisać niezbędnych dokumentacji podczas szukania pracy.
  • Rozmowa kwalifikacyjna- została przeprowadzona na lekcjach PP w ramach ćwiczeń, wg wcześniej złożonych przez uczniów ofert pracy.
  • „PROMEX”- spółdzielnia prowadząca rozgrywki w warcabach stupolowych.
  • „Masz jak w banku”- trzech uczniów z kl.IV wygrało teleturniej, w nagrodę wyjechali do siedziby Europejskiego Banku Centralnego we Frankfurcie nad Menem.
  • Wolontariat- praca w domu dziecka , podczas zbiórki pieniędzy(Caritas).
  • Targi Pracy- jednodniowe wyjście do klubu przy OHP na ul. Św. Bonifacego polegające na spotkaniu z pracodawcami informującymi o podjęciu pracy.
  • Młodzieżowe Biuro Pracy i Klubu Pracy w Barlinku- uczniowie indywidualnie odwiedzili tą instytucję.

Ostateczny wybór zawodu wymaga zastanowienia się nad odległymi w czasie konsekwencjami naszej decyzji. Aby podjąć tą najlepszą musimy stworzyć konkretny plan i włożyć w jego realizację duże zaangażowanie. To dotyczy wyboru i ukończenia szkoły. Tylko wtedy wiedząc, że wybór był trafny przetrwamy trudne chwile i będziemy kontynuować działania pomimo niesprzyjających warunków zewnętrznych. Jeżeli podejmując decyzję związaną z wyborem zawodu przeanalizujemy jego wady i zalety, wówczas zwiększymy swoją szansę na osiągnięcie w przyszłości satysfakcji z pracy, zwiększymy zadowolenie z naszego życia!

Agata Podio kl. II a

KONKURS HISTORYCZNY W PG 1

Dnia 21 maja 2004r. Odbył się szkolny konkurs  wiedzy o Konstytucji 3 Maja dla uczniów klas II. Został on przygotowany przez p. Alicję Chikh Sulaiman i p. Monikę Goryńską. Każdą klasę reprezentowały trzyosobowe drużyny w składzie:

KL. II a: Katarzyna Osowiecka, Karolina Krakowska i Przemysław Kurosz

Kl. II b: - Maja Tomaszewska, Małgorzata Rychlińska, Tomasz Sikorski

Kl. II c: - Anna Lewandowska, Aron Skowron, Patrycja Ziemczonek

Kl. II d: - Agnieszka Kalińska, Magdalena Pawłowska, Ewelina Toporowska

Kl. II e: - Katarzyna Boroń, Elżbieta Jakrzewska, Kaja Retkowska
 

Konkurs składał się z 7 etapów, które w urozmaicony sposób ( krzyżówki, quizy, test wyboru, odpowiedzi na pytania) sprawdzały wiedzę zespołów. Oceniana była również publiczność, która dopingowała swoje drużyny.
 

Nad poprawnym przebiegiem Konkursu czuwała komisja w składzie:

-         pani dyrektor Lidia Kulczycka – Perske

-         p. M. Goryńska i J. Hinc-Sucha
 

W wyniku rywalizacji I miejsce zajęła klasa II a ; II miejsce – kl. II e ; III miejsce – kl. II b.

Była to ciekawa, dobrze zorganizowana lekcja historii, podczas której wszyscy świetnie się bawili.                                                                                             

                                                                                                                Organizatorki

Wydarzyło się w PG nr 2...

maj /czerwiec

  • Najważniejszym wydarzeniem w maju były egzaminy III klas gimnazjum. Z satysfakcją mogę napisać, że nasza szkoła wypadła najlepiej w powiecie myśliborskim. Te wysokie wyniki potwierdzają, że mamy bardzo dobrze przygotowanych wielu absolwentów wśród których jest dwóch laureatów konkursów wojewódzkich: z geografii - Kuba Syroka  (op. P. Wojciech Burzyński) i z fizyki – Kacper Rzepecki (op. P. Maria Kotowska).

Najlepsze wyniki na testach uzyskali: Monika Galecka i Kacper Rzepecki (IIIa) – powyżej 90 pkt.

  • Po egzaminach przyszedł czas na odpoczynek. Na przełomie maja i czerwca odbyły się 3 wycieczki szkolne klas : I, II i III

Wycieczka klas III do Krakowa, Zakopanego i ....

„Upływa szybko życie, jak potok płynie czas” i nasz czas w Publicznym Gimnazjum Nr 2 się skończył. Za parę dni koniec roku szkolnego, ale wcześniej wybraliśmy się na ostatnią wspólną wycieczkę do Krakowa, Zakopanego i okolic.

Odbyła się ona w dniach 17-22. 05 .2004 r. Wyjechaliśmy spod szkoły skoro świt. Wszyscy lekko zaspani, podziwiając widoki przemykające za oknami autokaru czekaliśmy na przygotowane dla nas atrakcje, a tych nie brakowało.

Pierwszym punktem wycieczki była Jasna Góra, podziwialiśmy przepiękny klasztor O.O. Paulinów. Była to sposobność do modlitwy i podziękowania za miniony rok przed Cudownym Obrazem.

Wieczorem dojechaliśmy do Krakowa, gdzie czekały nas trzy noce u Księży Salezjan.

Wtorek wspominam chyba najmilej.

Zwiedzaliśmy wtedy Kraków. Urzekł nas Wawel, Kościół Mariacki. Na Starym Rynku roiło się wprost od artystów, a skręcając w którąkolwiek boczną uliczkę nie można było nie trafić na jakąś galerię, czy uroczą kamieniczkę.

Sprawiło to, że atmosfera Krakowa urzekła nas tak bardzo, że długo będziemy ją wspominać.

Wieczorem zwiedzaliśmy Muzeum Techniki i Sztuki Japońskiej; podkrakowskie sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach. Mieliśmy także sposobność podziwiać panoramę Krakowa o zachodzie słońca ze szczytu Kopca Kościuszki.

Na środę zaplanowaliśmy zwiedzanie Kopalni Soli w Wieliczce. Większość z nas była tam po raz pierwszy i dwugodzinny spacer 130 metrów pod ziemią wywarł na nas piorunujące wrażenie. Tego dnia zwiedzaliśmy również Kalwarię Zebrzydowską i Lanckoronę.

Zaraz po czwartkowym śniadaniu pożegnaliśmy księży Salezjan i udaliśmy się w kierunku Zakopanego. Wszyscy z zapartym tchem podziwiali widoki za oknem autokaru, bo z minuty na minutę wręcz „rosły” przed nami Tatry.

Tego dnia udaliśmy się nad Morskie Oko. Choć pogoda   w górach była kapryśna, nam sprzyjała w stu procentach. Słońce świeciło nam prosto w oczy, a podmuchy halnego chłodziły naszego ciała.

Na miejsce noclegu dotarliśmy późnym wieczorem, zmęczeni, ale dumni z siebie (w końcu przebycie 18 km to nie byle  co?!)

Warunki do wypoczynku w Olczy – Mrowcach. Były wprost idealne. Zaopiekowała się nami przemiła gaździna, która po pysznej kolacji zorganizowała dyskotekę.

Choć zmęczeni długiem marszem nie odebraliśmy sobie przyjemności wspólnej zabawy.

Piętek spędziliśmy w Zakopanem. Gubałówka, cmentarz na Pęksowym   Brzysku, Krupówki to tylko niektóre atrakcje, które były dla nas przewidziane.

W sobotę nadszedł czas wyjazdu, każdy z nas ze łzą w oku spoglądał na rysy Tatr niknące za szybami autobusu. W drodze powrotnej odwiedziliśmy Oświęcim, to były wspaniała   choć bardzo smutna lekcja historii i tego, jak okrutny potrafi być człowiek.

Wycieczkę uważam za niezmiernie udaną. Pogoda była wspaniała, zabytki i krajobrazy zapierające dech  w piersiach, ale chyba, jak zawsze najważniejsi byli ludzie i atmosfera. Naszymi opiekunami byli p.p. Elżbieta Kasperkiewicz, Lidia Mikołajewicz i Wojciech Burzyński.

                                                                                                Karina Jermak ( III b)


Wycieczka do Trójmiasta klas I PG nr 2 w Barlinku -   25.-28.05. 2004 r.

Wyjechaliśmy dość wcześnie, o godz. 6.00 mieliśmy być pod szkołą .Tutaj  czekali na nas nauczyciele p.p. Regina Bęben, Danuta Zajączkowska i  Marlena  Sufleta.

Droga do Malborka strasznie się dłużyła, w końcu ok. godz. 13.00 dojechaliśmy na miejsce. Ogromny zamek zadziwił wszystkich. Był piękny! Niestety nie można było tego powiedzieć          o pogodzie. Mżawka i chłód nie pomagały w zwiedzaniu twierdzy.

Z Malborka pojechaliśmy prosto do Gdańska.

Już pierwszego dnia wybraliśmy się nad morze. Zachód słońca i szum Bałtyku wprowadzał wszystkich w błogi stan. Zapominaliśmy o zbliżającym się, ciężkim dniu.

W ciągu 4 dni wycieczki zwiedzaliśmy Malbork, Gdańsk, (tutaj dostaliśmy czas wolny, a większość osób jeszcze przez tydzień odczuwała skutki ulewy, która towarzyszyła nam w czasie zakupów), Frombork, Gdańsk – Oliwę, Sopot, no i oczywiście historyczne Westerplatte. Przy tym miejscu na chwilę się zatrzymam. Chyba wszystkim to miejsce pozostanie w pamięci. Nasza przewodniczka, którą żartobliwie nazywaliśmy z  koleżankami  Hugh Grant, ponieważ bardzo była podobna do tego znanego aktora, nie pominęła ani jednego wydarzenia. Jednak największą uwagę, przykuwał pomnik poświęcony poległym na wojnie oraz ogromny napis „Nigdy więcej wojny”, który do teraz mam przed oczami.

Oczywiście nie mogę pominąć Gdyni, a dokładniej „Daru Pomorza” i „Błyskawicy”.

Na widok tego pierwszego statku większość dziewczyn wydała z siebie rozmarzone „ahh!”,    w końcu każda z nas mogła poczuć się jak na Titanicu.   Zaś „Błyskawica” przyciągała wzrok znaczniej liczby chłopaków, statki wojskowe nie łatwo spotkać   na co dzień .  Na tym statku trafiliśmy na bardzo sympatycznego, młodego przewodnika, który przyprawił dziewczyny         o szybsze bicie serc.

Po 4 dniach wycieczki zmęczeni i stęsknieni za bliskimi wróciliśmy do domów. Wielu z nas znalazło w sobie nawet tyle siły, by udać się na koncert zespołu Perfeckt.

Tę wycieczkę na pewno zaliczę  do udanych.

                                                                                        Daria Koruc z I „b”.

 

  • W dniach 2-6 VI 2004r. grupa uczniów z klas II pod opieką pani Grażyny Dokurno i Joanny Brąszkiewicz wędrowała szczytami Pienin oraz podziwiała piękny Kraków.
  • W ogólnopolskim konkursie matematycznym „Kangur” oceny bardzo dobre otrzymały: Agnieszka Dzierbunowicz i Zuzanna Zuj (z kl. II a); wyróżnienia otrzymali: Maciej Szymański (II a) i Radosław Pałka (III a)
  • 1 czerwca z okazji Dnia Dziecka zorganizowaliśmy Festyn Rodzinny   połączony z zabawami sportowymi. Można było zaśpiewać, zjeść, zadedykować komuś ulubioną piosenkę, wziąć udział w konkursie Idol i Jaka to melodia, a także spróbować  szczęścia w loterii fantowej, która cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem. Każdy  mógł na pewno znaleźć coś dla siebie!
  • 2 czerwca w szkole odbyła się debata z udziałem Rodziców, nauczycieli i uczniów. Dyskutowaliśmy, nad tym, jak podnieść jeszcze wyżej jakość pracy szkoły. Ustaliliśmy kilka priorytetów, które będziemy starali się zrealizować w przyszłości. Debata była częścią programu, do którego przystąpiła nasza szkoła – Zachodniopomorska Szkoła Jakości.
  • Chcąc podkreślić wagę pierwszego w historii naszego państwa głosowanie do Parlamentu Europejskiego, zorganizowaliśmy 8 czerwca Dzień Europejczyka.

Według komisji najlepiej zaprezentowały się klasy:

I miejsce – III b (Grecja)

II miejsce – II b (Portugalia)

III miejsce – II e (Słowacja)

IV miejsce – III c (Hiszpania)

V miejsce – I a (Włochy)

Podczas oglądania ekspozycji można było spróbować potraw regionalnych, obejrzeć zabytki, charakterystyczne dla danego państwa, poznać ciekawych ludzi, dowiedzieć się, co można zwiedzić. Można było odpocząć pod palmą w Portugalii, dotknąć kolumnę grecką, podziwiać góry Słowenii. Była to bardzo pouczająca lekcja historii i  geografii.

  • W dniach od 9 – 13.06.2004r.  grupa pracowników szkoły wyjechała na długi weekend  do Sosnówki Górnej. Zwiedzaliśmy Karpacz, Szklarską Porębę, niektórzy zdobyli Śnieżkęi Szrenicę, a pozostali odwiedzili naszych południowych sąsiadów.

Byli też odważni, którzy skakali na bungii , a potem poszli na koncert Jeden Osiem L i Sistars.

W wieczór poprzedzający powrót do domu były wspólne śpiewy przy ognisku, smażenie kiełbasek. Wypoczęci i pełni wrażeń wróciliśmy do Barlinka, aby z sukcesem zakończyć kolejny rok szkolny. 

                                                                                                   A-eM

POŻEGNANIE SZKOŁY

19 czerwca byłam na uroczystości związanej z zakończeniem działalności Szkoły Podstawowej im. Podchorążego Tadeusza Starca w Dziedzicach. Była to piękna, bardzo budująca i patriotyczna uroczystość, ale jednocześnie smutna, z łezką nostalgii jak każde pożegnanie.

Zaczęła się Mszą św. o godzinie 12.00, z pocztami Sztandarowymi Szkoły i Straży Pożarnej, z piękną homilią ks. Proboszcza Waldemara Szczurowskiego, który jest duszpasterzem Parafii od 1986 roku.

Na uroczystość przybyli dawni i obecni nauczyciele oraz inni pracownicy Szkoły, dawni i obecni uczniowie, władze samorządowe, darczyńcy i przyjaciele szkoły, w tym Lyons Club. Oraz przedstawiciele Stowarzyszenia Woldenberczyków (byłych Jeńców Oflagu II c Woldenberg) a uświetnił ją chór „Barliniacy” pod dyrygenturą p. Ryszarda Bernackiego-byłego mieszkańca Dziedzic i ucznia tej szkoły.

W pierwszej części wystąpienia  chór śpiewał pieśni wojskowe i patriotyczne, a w drugiej piękne polskie biesiadne i ludowe. Prezentował się pięknie wzbudzając aplauz i wruszenie słuchaczy.

Nie zapomnę występów dzieci-wszystkich uczniów, doskonale przygotowanych, dumnych ze swojej szkoły, recytujących, między innymi, wiersze stworzone w oflagu przez byłych jeńców lub później pod wpływem przeżyć wojennych. Dzieci też pięknie śpiewały.

Byłam na wielu uroczystościach w barlineckich Szkołach, ale tylko w niektórych nasz Hymn narodowy był śpiewany przez uczniów-społeczność szkolną a capella. Przeważnie był odtwarzany z nagrań. W Dziedzicach wszystkie dzieci pięknie go zaśpiewały. Brzmiał uroczyście, czysto i dumnie bez pomocy żadnej elektroniki. Myślę, że tak powinno być w każdej szkole- taka nie pisana i nie nakazywana reguła z potrzeby serca.

W części oficjalnej i wspomnieniowej, o historii Szkoły powstałej w 1946 roku mówiła obecna, ostatnia p. dyr. Maria Kowalska wymieniając jej założyciela i pierwszego jej dyrektora ś.p. Stanisława Wojtysiaka i wszystkich następnych, mówiła o nauczycielach i uczniach, tych co byli na uroczystości i tych co już odeszli. Głos zabrali też Woldenberczycy-prezes Stowarzyszenia przeczytała list od członków w którym między innymi napisali „Dziedzice to historyczne miejsce-miejsce pamięci narodowej. Zostało wyzwolone 30 stycznia 1945 roku. W czasie walk w Dziedicach zginęło 18 Woldenberczyków, którzy spoczęli w zbiorowej mogile na tutejszym cmentarzu. Wolność odzyskało 3200 jeńców, tj. połowa Oflagu II c.

Szkole i Społeczności Dziedzic dziękujemy za kultywowanie pamięci o Patronie Szkoły i za opiekę nad mogiłą poległych.

To była Nasza Szkoła, z Izbą Pamięci Narodowej, Szkoła Młodzieży, Nauczycieli, Mieszkańców Dziedzic, ale też i Woldenberczyków, była naszą dumą i byliśmy do niej przywiązani.

A dzisiaj po prostu żal...”

Stowarzyszenie Wodenberczyków

Pani Maria Kowalska-Chilomer- prezes Stowarzyszenia rozdała na pamiątkę wydrukowany ten list, gdzie zamieszczony był również wiersz Adama Asnyka bardzo aktualny w chwili tego pożegnania:

„Do MŁODYCH”

Każda epoka ma swe własne cele

I zapomina o wczorajszych snach...

Nieście więc wiedzy pochodnie na czele

I nowy udział bierzcie w wieków dziele,

Przyszłości podnoście gmach!

 

Ale nie depczcie przeszłości ołtarzy,

Choć macie sami doskonalsze wzniećś;

Na nich się jeszcze święty ogień żarzy,

I miłość ludzka stoi tam na straży,

I wy winniście im cześć!

Na uroczystości był też Prof. Wiktor Pawlak z Warszawy, który jako młody człowiek, jeniec oflagu, tutaj w Dziedzicach odzyskał wolność.

We wszystkich wystąpieniach, wspomnieniach mówiono o tym co było dobre budujące, o życiu które upływa „o zmianach” które są motorem życia, o tym, że coś się zaczyna i kończy, ale również o nadziejach, że może jeszcze kiedyś będzie w Dziedzicach szkoła.

W chwili obecnej istnieje w Dziedzicach Stowarzyszenie Przyjaciół Szkoły. Ono przejęło szkołę z Izbą Pamięci. Na uroczystości przekazano im Sztandar Szkoły i piecze nad wszystkim.

Dzieci będą dowożone do innych szkół. Przede wszystkim do SP nr 4 w Barlinku

Jadwiga Drwięga

PS. Żal szkoły w Dziedzicach ale jeszcze oprócz niej od września 2004 nie będzie szkoły w Płonnie,Osinie i Rychnowie. Wszystkich żal, bo były jedynymi ośrodkami kultury i spokojnymi miejscami edukacji małych dzieci które teraz muszą być wożone w czasie mrozów i śniegów w ciemne zimowe poranki do odległych szkół.

J. D.

WIEŚCI Z PG Nr 1 W BARLINKU

W dniu 16.06.2004 r. Został zorganizowany w naszej szkole Turniej „1 z 10” wzorowany na popularnym turnieju telewizyjnym.

Odbył się on w ramach kampanii „Trzeźwy umysł”, a miał na celu wytypowanie „błyskotliwego umysłu”- omnibusa szkolnego.

W eliminacjach wzięło udział 35 uczniów spośród których wytypowano 10 najlepszych, którzy wzięli udział w „Wielkim Finale”.

Zwyciężył ucz. kl. I a Marcin Szaja, który w decydującym starciu pokonał Piotra Olech z kl. C oraz Daniela Krowickiego ( II a ).

Otrzymał on puchar za swoją względną wiedzę z zakresu wielu dziedzin, którą będzie mógł poszerzać przeglądając kolejną nagrodę – encyklopedię.

 

 

                                                                                     Kordynator akcji

                                                                             „Zachowaj trzeźwy umysł”

                                                                                    A. Wieczorek

Wypoczynek członków ZNP

        „Przyroda w setkach tysięcy swych tworów-

              Pięknych, kolorowych, brzydkich szarych-

                 Cała jest jednym wielkim cudem”

Warto, choć na chwilę zatrzymać się w codziennym biegu, by westchnąć z podziwu.

W dniu 8. 05. 2004.r członkowie sekcji emerytów i rencistów Związku Nauczycielstwa Polskiego w Barlinku zwiedzali, odpoczywali, podziwiali drzewa i krzewy w ogrodzie dendrologicznym w Przelewicach.

Ogród dendrologiczny jest jednym z trzech bardziej znanych i cenionych tego typu obiektów w kraju. Jego bogata kolekcja roślin o każdej porze dnia i roku jest niemałą atrakcją turystyczną, rajem dla znawców przyrody, fotografików i jak dla ludzi szukających spokoju i miejsca do wypoczynku.

Rosnące tam gatunki roślin od późnej zimy do wczesnej jesieni. Unoszący się aromat olejków eterycznych ciche bzyczenie wszędobylskich czmieli działają kojąco na naszą psychikę.

Niezapomniany urok ogrodu Japońskiego, kolekcji Rododendronów i azali zachęca do odwiedzin.

                                                              Uczestnicy wycieczki

Zielona  Szkoła  2004r.

W  tym  roku  zorganizowaliśmy  2  edycję  zajęć  dydaktycznych  w  ramach  Zielonej  Szkoły. Tym  razem  poznawaliśmy  osobliwości  Wolińskiego  Parku  Narodowego.

Pierwszy  dzień  naszego  pobytu  poświęciliśmy  na  poznanie najbliższej  okolicy, dlatego  też  wybraliśmy  się  na  spacer  brzegiem  Bałtyku, gdzie  mogliśmy  podziwiać  okazy  muszli  mięczaków   żyjących  w  morzu. Byliśmy  na  punkcie  widokowym  Kawcza  Góra, który   jest  jednym  z  wielu  na  wybrzeżu  klifowym.

Kolejny  dzień  pobytu , to czas  wytężonej  pracy , od  razu  po  śniadaniu  wyruszyliśmy  na  wyprawę  którą  nazwaliśmy  „Krajobrazy  wyspy  Wolin”.  Wiadomości, które  przekazali  nam  przewodnicy  - pozwoliły  na  pracę  w  grupach  zajmujących  się  opracowywaniem  treści  historycznych, językowych  i przyrodniczych.

W  środę  rano  pojechaliśmy  do  Kamienia  Pomorskiego – tam  zwiedzaliśmy  katedrę  z  wirydażem,  odbyliśmy  rejs  statkiem  po  Zalewie Kamieńskim, obejrzeliśmy  niszczącą  działalność  morza  na  przykładzie  ruin  kościoła  w  Trzęsaczu . W  drodze  powrotnej  wspięliśmy  się  na  najwyższy  klif  na  wybrzeżu -  Gosań  ( 95 m n.p.m.)  Popołudniowy  czas  wypełniło  nam  pisanie  listu  do  rodziców .

W  czwartek   zwiedziliśmy  najwyższą  na  wybrzeżu  latarnię  morską . Ogromnym  przeżyciem  było  ukończenie przeszkolenia  wojskowego  kadry  nauczycielskiej  i  uczniów,  we  wschodnim   forcie  artyleryjskim . Wszyscy  uzyskaliśmy  stopień  kanoniera  artylerii  fortecznej. Spacerując  przy  falochronie   podziwialiśmy  największy  prom  „Polonia” . Zebraliśmy  mnóstwo  bursztynów . Wreszcie  nadszedł  oczekiwany  przez  nas  piątek -  wycieczka  promem, a  potem  statkiem  do  term  morza  Bałtyckiego  w  Ahlbeck. Już  sam  budynek  ujął  nas  swą  pomysłowością, nowoczesną  architekturą . Mogliśmy  tu  zobaczyć  wieżę  widokową, kompleks  basenów  ( słodka  i  słona  woda ), sztuczne  skały  i  wodospad . Spacerowaliśmy  po stuletnim  molo , a  także  podziwialiśmy  stare  pensjonaty, które  niegdyś  odwiedzali  sławni  ludzie.

W  sobotę  nadszedł  czas  pożegnań  . Wszyscy  otrzymaliśmy  dyplomy  ukończenia  „Zielonej  Szkoły”, a  także  „Vademecum  młodego  ekologa”. Międzyzdroje  to  piękne  miasteczko  wypoczynkowe i  nie  sposób  zobaczyć  wszystkiego  w  tak  krótkim  czasie , ale  postanowiliśmy  jeszcze  w  dniu  wyjazdu  obejrzeć  wystawę  w  gabinecie  figur  woskowych . Mieliśmy  też  czas  na  pożegnanie  z  morzem .

To  co  zobaczyliśmy  pozostanie  w  naszej  pamięci  na  długo, bo  przecież  najlepszą  metodą  jest  uczenie  przez  przeżywanie. Z  pewnością  warto  wyjeżdżać  na  „Zielone  Szkoły”, ponieważ  lepiej  poznajemy  nie  tylko  siebie , naszych  nauczycieli,  ale  przede  wszystkim  zdobywamy  nowe  wiadomości  o  Polsce, bo  przecież  tak  często  „Cudze  chwalimy,  swego  nie  znamy, sami  nie  wiemy  co  posiadamy”.  Do  zobaczenia  za  rok .

 

Uczestnicy  i  opiekunowie  „ Zielonej  Szkoły”

Międzyzdroje   7-12.06.2004r.