Balbinka z Barlinka
Rynek naszego miasta zdobi
piękna rzeźba Gęsiarki. Mało kto z nas wie, że jezioro Barlineckie ma również
swoją ozdobę. Jest nią gęś gęgawa, którą nazwałem BALBINKA.
Po raz pierwszy pojawiła się
na brzegu jeziora 24 grudnia 1999 roku w towarzystwie ośmiu łabędzi. 27 grudnia
wyszła na brzeg i jadła gotowane ziemniaki z ręki. Ptak był na jeziorze do 9
stycznia 2001 roku i prawdopodobnie gdzieś odleciał z grupą łabędzi. W 2001 i
2002 roku gęsi na jeziorze nie zaobserwowałem. Dopiero 18 sierpnia 2003 roku
Balbinka powróciła i jest na jeziorze do dnia dzisiejszego.
Skąd gęś na jeziorze –
trudno powiedzieć. Ptak nie jest całkiem dziki, ponieważ nie boi się ludzi i
niekiedy je z ręki. Trzyma się pewnej grupy łabędzi i gdy one podrywają się do
lotu ona leci razem z nimi. Są to loty treningowe aby utrzymać dobrą kondycję.
Jako ciekawostkę podam, że
gęś gęgawa na terenie gminy Barlinek lęgnie corocznie w liczbie od 3 do 10 par.
U nas zagraża tej gęsi w najbliższym czasie wymarcie, zwłaszcza wskutek
zbytniego prześladowania przez myśliwych oraz ludność podbierająca jaja i
pisklęta. Ten obdarzony doskonałą pamięcią ptak stał się niezwykle płochliwy i
nieufny. Ze względu na jego ochronę nie podaję, w których rejonach się gnieździ.
Balbinkę w całej okazałości można obejrzeć
na fotografii na ostatniej stronie tego numeru Echa.
Piotr Adamiok
ornitolog

Nasza ci to jest gęś – Balbinka.
Jako ten gąsior i gęsiarka,
które symbolem są Barlinka,
fontanny nierozłączna parka.
Została tutaj wśród łabędzi,
na tym jeziorze, razem z nami,
spokojny żywot od lat pędzi
wspólnie z kaczkami i łyskami. |